Reprezentant Serbii spędził w Legii trzy lata. To był owocny dla niego czas. W kolekcji zapisał mistrzostwo oraz tytuł dla najlepszego zawodnika ligi w 2021 roku. W minionym sezonie sięgnął po wicemistrzostwo i Puchar Polski. Po finale z Rakowem został zdyskwalifikowany na trzy miesiące za uderzenie rywali. Nałożono na niego także karę finansową.
Polska bitwa o utrzymanie w Serie A. Przemysław Wiśniewski błyśnie w barażu?
Mladenović ma ważny kontrakt z Legią do końca czerwca. Jednak nie przedłuży go. Teraz obrońca przebywa na zgrupowaniu kadry Serbii przed meczami z Jordanią (towarzysko) i Bułgarią (el. EURO 2024). Piłkarz łączony jest z przejściem do Panathinaikosu Ateny. - Ustaliliśmy z "Mladenem", że jeśli nie znajdzie sobie superkontraktu, a ja nie znajdę nowego zawodnika, to wrócimy do rozmowy. Ten etap jest zamknięty. Nowy wahadłowy to nie jest ogromny priorytet - powiedział Jacek Zieliński, dyrektor sportowy w rozmowie z portalem meczyki.pl.
Legendarny piłkarz Legii kończy karierę. Kiedyś na nim sporo zarobiła
Przypomnijmy, że wcześniej umowę z warszawskim klubem podpisał już Patryk Kun z Rakowa, który szykowany jest właśnie na pozycję Mladenovicia. Zieliński przyznał także we wspomnianej rozmowie, że dla Legii teraz kluczowe jest pozyskanie środkowego pomocnik oraz wzmocnienie obrony. Jak podał portal TVP Sport na celowniku znalazł się Serb Radovan Pankov, stoper z Crveny Zvezdy Belgrad.