Romeo Jozak, Nenad Bjelica — Autor: CYFRASPORT Romeo Jozak i Nenad Bjelica to najlepiej opłacani trenerzy w Ekstraklasie

Chorwaci zarabiają najwięcej. Jozak i Bjelica najlepiej opłacanymi trenerami Ekstraklasy

Piotr Dobrowolski|Piotr Koźmiński

2017-09-28 8:46

Romeo Jozak (45 l.) z Legii i Nenad Bjelica (46 l.) z Lecha to czołówka trenerskiej listy płac w Ekstraklasie. Sprawdziliśmy, ile inkasują szkoleniowcy sześciu pierwszych zespołów w tabeli. Nikt nie może się równać z fachowcami znad Adriatyku.

Najnowsze z działu

ROZMOWA SE

Legenda Śląska dodaje otuchy i wiary nowemu trenerowi klubu z Wrocławia."Niech Hetel będzie jak Siemieniec"

Beniaminek na boisku lidera

Z Lechem sięgał po mistrzostwo, teraz wybiera się na Bułgarską z GKS-em Katowice. Alan Czerwiński ma ciekawą propozycję na mecz z Kolejorzem [ROZMOWA SE]

Pasy... Kroczek od podium

Dawid Kroczek o wyzwaniu i presji przed Legią. Trener Cracovii nie ukrywa ambicji przed wyprawą do stolicy

Mistrz Polski ma problem

Taras Romanczuk doznał urazu w Lidze Narodów, co ze zdrowiem kadrowicza? Wiadomo, ile będzie pauzował kapitan Jagiellonii

Krakowski test

Na to musi uważać Legia w hicie kolejki z Cracovią. To będzie dla niej bolesna strata, uniknie kłopotów z Pasami?

Romeo Jozak, który niedawno zastąpił Jacka Magierę, zagwarantował sobie pensję w wysokości 20 tysięcy euro netto za miesiąc, czyli około 86 tysięcy złotych. Cały jego sztab kosztuje natomiast prezesa Dariusza Mioduskiego 50 tysięcy euro miesięcznie. Dużo czy mało? Za wcześnie na oceny, ale jeśli Legia (na razie jest szósta) nie obroni tytułu, to chorwacki desant pożegna się z Łazienkowską.

Podobne pieniądze co Jozak ma w Lechu Nenad Bjelica - około 80 tysięcy złotych. Czy to zasłużona pensja? Nawet wśród kibiców Kolejorza zdania są podzielone. Lech jest w czołówce (obecnie trzeci), ale Bjelica przegrał większość ważnych meczów, czy to ligowe hity, czy walka w PP.

Na apanaże nie może też narzekać Piotr Stokowiec, który w Zagłębiu Lubin pobiera co miesiąc 50 tysięcy złotych. Efekty jego pracy są jednak widoczne gołym okiem - Miedziowi są wiceliderem.

Renesans trenerskiej formy przeżywa Jan Urban, który ze Śląskiem (piąte miejsce w tabeli) pokonał ostatnio zarówno Legię, jak i Lecha. 43 tysiące złotych wypłacane co miesiąc Urbanowi nie spędza więc szefom Śląska snu z powiek. Około 10 tysięcy złotych mniej pobiera natomiast Ireneusz Mamrot, który zastąpił w Jagiellonii Michała Probierza. Na razie jego zespół jest czwarty.

I na koniec trener lidera, czyli Marcin Brosz. Z naszych informacji wynika, że szkoleniowiec rewelacji ligi może liczyć na pensję w wysokości około 30 tysięcy zł. W tym przypadku każda złotówka jest dobrze wydana, bo Górnik porywa obserwatorów i świetnie promuje młodych polskich piłkarzy.

Zarobki trenerów sześciu czołowych drużyn Ekstraklasy (kwoty w złotówkach, miesięcznie, netto):

1. Romeo Jozak (Legia) – 86 tysięcy złotych
2. Nenad Bjelica (Lech) – 80 tysięcy
3. Piotr Stokowiec (Zagłębie Lubin) – 50 tysięcy
4. Jan Urban (Śląsk) – 43 tysiące
5. Ireneusz Mamrot (Jagiellonia) – 32 tysiące
6. Marcin Brosz (Górnik Zabrze) – 30 tysięcy

Jagiellonia Białystok pokonała Legię Warszawa po BOMBIE Cernycha

Marcin Robak: Wygrałem z Lechem Poznań, a nie Nenadem Bjelicą

Zabójczy cios rozłożył Sandecję na łopatki. Zagłębie wiceliderem!