Armand Melikson, ojciec Maora: Maor kocha Wisłę

2011-09-24 7:00

Jestem oburzony tym, co niektórzy w Izraelu mówią o Polsce w związku ze sprawą mojego syna. Staramy się protestować, ale na głupich ludzi nie ma rady. Trzeba ich ignorować. Nie jest też prawdą, że mój syn chce szybko opuścić Wisłę. On kocha ten klub! - mówi "Super Expressowi" Armand Melikson, ojciec Maora.

Rodzina Meliksona do tej pory nie wypowiadała się w polskiej prasie o sprawie Maora, ale w końcu i jego bliscy nie wytrzymali. Tym bardziej że w Internecie pojawiły się słowa ojca piłkarza, który miał powiedzieć, że Melikson ma dość zamieszania związanego z wyborem reprezentacji i chce jak najszybciej wyjechać z Krakowa.

- Wisła niczemu nie jest winna, mój syn kocha ten klub i to miasto - mówi Armand Melikson. - Niedawno wróciłem z Polski. Widziałem dwa mecze Maora, zwiedziłem Kraków. Traktowano mnie bardzo życzliwie. Jeśli więc ktoś w Izraelu mówi lub pisze o Polsce w kontekście udziału w Holocauście, to jestem oburzony - mówi zdenerwowany ojciec Meliksona.

Również siostra Maora, Bella, nie przebiera w słowach. - Moja rodzina ma jedno życzenie: żeby ci, którzy wygadują takie głupoty, w końcu się zamknęli. Mój brat kocha Polskę, nigdy nie spotkało nas tam nic złego. Pierwszy raz przyjechałam do was rok przed transferem Maora do Wisły. Znam Kraków, Warszawę, zakochałam się w Zakopanem. Za miesiąc znów tu przyjadę. Polski zawsze będziemy bronić - przekonuje Bella Melikson.

Rodzina martwi się jednak o Maora, bo wie, jak wiele nerwów kosztują go ostatnie dni.

- Jakąkolwiek decyzję podejmie, czy to Polska, czy Izrael, będę wspierał syna - deklaruje ojciec piłkarza.

Również Dudu Dahan, menedżer piłkarza, uspokaja. - Maor może odejść z Wisły nawet zimą, ale to nie ma nic wspólnego z tym zamieszaniem. Wisła jest niewinna. Prędzej czy później Melikson pewnie odejdzie, ale tylko dlatego, że jest świetnym piłkarzem i duże kluby się o niego upomną. Nawet teraz odbieram sporo telefonów od skautów, którzy chcą go obejrzeć w czwartkowym meczu z Twente.

Najnowsze