Marek Citko o transferze Waldemara Soboty: milion euro za Waldka to grosze [WYWIAD]

2013-08-14 6:00

- Mecze kadry z Danią i Śląska z Sevillą będą dla Waldka Soboty oknem wystawowym. Jest w świetnej formie, ale ma już 26 lat. To dla niego ostatni gwizdek na wyjazd - twierdzi agent pomocnika wrocławskiego klubu Marek Citko.

"Super Express": - Te trzy spotkania będą dla Soboty ostatnimi w barwach Śląska?

Marek Citko: - Sytuacja jest dynamiczna. Po starciach z Sevillą do zamknięcia okienka transferowego pozostaną dwa dni. To wystarczy, by sfinalizować zmianę klubu. O ile oczywiście do niej dojdzie.

- Podobno najbliżej pozyskania Soboty jest Hertha Berlin.

- Waldek jest w tak dobrej dyspozycji, że poradzi sobie w każdej lidze. Moim zdaniem to obok Kuby Błaszczykowskiego najlepszy polski skrzydłowy. W każdym meczu obserwują go nie tylko wysłannicy niemieckich klubów, ale i włoskich, belgijskich oraz francuskich.

- W kontrakcie ze Śląskiem Sobota ma wpisaną klauzulę odstępnego w wysokości miliona euro. Jest tyle wart?

- Patrząc na to, w jakiej jest formie, ta kwota nie odstraszy potencjalnych kupców. Dla europejskich klubów to grosze.

- Sobota przypomina panu Marka Citkę z najlepszych lat?

- Patrząc, z jaką łatwością na pełnej szybkości kiwa rywali, dostrzegam wiele cech wspólnych dla obu tych bardzo dobrych piłkarzy (śmiech).

Przeczytaj koniecznie: Wilk oficjalnie w Deportivo, szansa na debiut już w sobotę

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze