Pontus Almqvist

i

Autor: Michał Stańczyk/Cyfrasport

Skuteczny Szwed

Napastnik Pogoni rozkręca się z meczu na mecz. Trener Jens Gustafsson nie przesadzał z komplementami, jest wart dużych pieniędzy

2022-10-02 17:14

Świetna gra napastnika Pontusa Almqvista pomogła Pogoni wygrać z Lechią 2:1 przy ponad 20-tysięcznej widowni na otwarcie stadionu w Szczecinie. Szwed strzelił pierwszego gola dla swojej drużyny na nowym stadionie i zaliczył asystę przy bramce Kamila Grosickiego.

- Dostrzegłem, że Grosik jest dobrze ustawiony i najlepszym rozwiązaniem będzie podanie do niego - powiedział Super Expressowi Almqvist o akcji, po której Portowcy objęli prowadzenie. - Natomiast zdobycie przeze mnie pierwszej bramki było niesamowitym uczuciem, biorąc pod uwagę okoliczności meczu. Nie doświadczyłem nigdy wcześniej takiej sytuacji i to było piękne. To, że podnieśliśmy się po stracie gola świadczy, że jesteśmy silni psychicznie i jeszcze bardziej wzmocni naszą mentalność - dodał Szwed. Kibice po jego pozyskaniu przez Pogoń mieli wątpliwości, czy będzie typową „9” i skutecznym egzekutorem, bo jego statystyki z poprzednich klubów nie powalały z nóg. Wątpliwości co do tego nie miał trener Jens Gustafsson. - Pontus nie jest typem piłkarza, w którym upatruje się lidera zespołu. Ma za to ponadprzeciętne umiejętności i może nam bardzo pomóc w tym sezonie. Potrzebuje trochę czasu na adaptację i koledzy muszą zrozumieć, i zobaczyć jakie posiada umiejętności, żeby go w pełni zaadoptować w zespole. Dla mnie jest typową „9” i to, że nie strzelał do tej pory dużej liczby goli o niczym nie świadczy. Nieraz potrzeba czasu, żeby uwolnić cały potencjał piłkarza, a Pontus ma bardzo duży. Pracowałem z nim i bardzo w niego wierzę – mówił Super Expressowi Gustafsson na początku sezonu i widać, że się nie mylił. Napastnik, z którym trener Portowców pracował w szwedzkim Norrkoping w 10 meczach ligowych w Pogoni strzelił już 3 gole i miał dwie asysty. Jest wypożyczony do Pogoni z rosyjskiego FK Rostów do końca tego sezonu, a już dzisiaj kibice zadają sobie pytanie, czy szefowie Pogoni będą w stania zatrzymać go na dłużej. W 2020 roku przeszedł z Norrkoping do Rostowa za 3,75 mln euro.

Robert Lewandowski doczekał się nowej ksywy! Barcelona zachwyca się polskim królem futbolu, tak go teraz nazywają

Nasi Partnerzy polecają

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Materiał Partnerski

Materiał sponsorowany

Najnowsze