Nie żyje polski trener piłkarski. Środowisko jest w szoku, miał zaledwie 30 lat

Harald Bartela jako trener pracował już dłuższy czas, a na swoim koncie miał nawet pracę w zagranicznej akademii. Pracował on w KS Fortuna Głogówek, ULKS Orzeł Źlinice oraz LZS Żywocice. Jak podaje portal Sport.pl, pełnił także funkcję koordynatora w Niemieckich Szkółkach Piłkarskich Miro Deutsche Fußballschule. W ostatnim czasie natomiast pracował w Akademii OKS Odra Opole, był związany także ze Spiders Krapkowice. Jego nagła śmierć to szok dla wszystkich, którzy go znali, a o śmierci Bartela poinformowano za pośrednictwem mediów społecznościowych i oficjalnej strony Odry Opole.

Odra Opole żegna trenera Akademii

– Szok i niedowierzanie – tylko tyle jesteśmy w stanie teraz napisać. Wiadomość o śmierci Harrego Barteli – trenera naszych grup dziecięcych spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Harry, będzie nam Cię bardzo brakowało. Spoczywaj w pokoju. Rodzinie i najbliższym składamy najszczersze wyrazy współczucia – czytamy w oficjalnym komunikacie na stronie Odry Opole.

„Harry” to przydomek zmarłego Haralda Barteli, który w Odrze prowadził drużyny młodzieżowe. Pierwszy zespół natomiast występuje w Fortuna 1. Lidze, gdzie z 15 punktami na koncie zajmuje 15. miejsce.