Podopieczni Michała Probierza od początku meczu grali z polotem i fantazją, ale mimo tego jako pierwsi stracili bramkę, po tym jak pięknym strzałem popisał się Kamil Jóźwiak. Piłkarze "Pasów" chcieli szybko odrobić straty, ale mimo dogodnych sytuacji nie udało się tego zrobić w pierwszej połowie. Jednak co się odwlecze...
Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy rzucili się do ataku, czego efektem była bramka Kamila Pestki. Lewy obrońca Cracovii dynamiczne wpadł w pole karne, a piłka po jego strzale odbiła się jeszcze od jednego z obrońców i wpadła do siatki. Wynik ustalił Sergiu Hanca, który zdobył gola z rzutu karnego.
Cracovia i Legia mają po 42 punkty i przewodzą ligowej stawce. W następnej kolejce krakowianie pojadą do Gliwic na mecz z Piastem, a piłkarze ze stolicy podejmą Jagiellonię Białystok.
Cracovia - Lech 2:1
0:1 Jóźwiak 23. min., 1:1 Pestka 47. min., 2:1 Hanca 68. min
Sędziował: Bartosz Frankowski, Widzów: 12 247
Cracovia: Pesković Ż - Rapa, Helik, Jablonsky, Pestka - Hanca (84. Wdowiak), Gol, Lusiusz, Van Amersfoort (86. Siplak), Fiolić (76. Dimun) - Lopes
Lech: Van der Hart - Kamiński, Satka, Rogne, Kostewycz - Jóźwiak, Muhar (82. Szymczak), Tiba, Ramirez, Puchacz (71. Moder) - Gytkjaer