Obawy okazały się prawdziwe. Długimi momentami przeważali na boisku zabrzanie. Tyle, że nie mieli na tyle klarownych sytuacji, by tę przewagę zamienić na liczby. Za to w portowej jedenastce szansę gry wykorzystali zmiennicy. Mariusz Malec dobrze wyglądał na środku obrony, a Kurzawa na prawym skrzydle.
Mecz wyglądał trochę tak, jakby był rozgrywany w Zabrzu. Górnicy bowiem byli tymi, którzy najpierw przeszli do ofensywy. Już w 5. minucie Bartosz Nowak rozgrzał Dantego Stipicę strzałem z dystansu. Kilka minut później Roman Prochazka chybił celu. Gdy gra toczyła się głównie na połowie Pogoni, ta wyprowadziła kontratak. Z prawej strony dograł Michał Kucharczyk, piłka przeleciała w poprzek pola karnego, dopadł do niej Rafał Kurzawa i pierwszym uderzeniem pokonał Martina Chudego. Były wieloletni zabrzanin nie celebrował swego premierowego trafienia w barwach szczecinian.
Ogromne wyróżnienie dla Zbigniewa Bońka! Prezes PZPN wybrany na wiceprezydenta UEFA
Prowadzenie jednak obudziło piłkarzy wicelidera tabeli, którzy próbowali je podwyższyć, jednak – jak na ironię, to goście mieli lepszą sytuację na bramkę. W 35. min z odległości 10 metrów strzelał Dawid Sciślak. Stipica instynktownie obronił nogami. Chwilę później Chudy śmiałym wybiegiem za pole karne uratował górników przed stratą gola uprzedzając Kucharczyka.
W drugiej części meczu sytuacja na boisku nie wiele się zmieniła. Nadal nieco więcej z gry mieli przyjezdni. Jednak ich akcje najczęściej były rozbijane przez defensorów Pogoni. I ponownie przy inicjatywie zabrzan, to Portowcy mieli najlepszą okazję do zdobycia gola, ale w 78. min strzelający głową Kamil Drygas minimalnie spudłował. Dogodnej okazji nie wykorzystał też inny zmiennik w ekipie Pogoni Tomas Podstawski, który w doliczonym czasie gry strzelił z 18 metrów obok bramki Chudego.
Tym samym Pogoń wygrała trzeci kolejny mecz bez straty gola i dała sygnał Legii, że walka o tytuł jeszcze nie jest zakończona.
Lewandowski zagra w Superlidze? Mamy jasną deklarację!
Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Rafał Kurzawa (20)
Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Sebastian Kowalczyk, Kacper Kozłowski. Górnik Zabrze: Roman Prochazka, Erik Janza, Bartosz Nowak, Alex Sobczyk, Aleksander Paluszek.
Sędzia: Zbigniew Dobrynin (Łódź). Mecz bez udziału publiczności.
Pogoń: Dante Stipica - Jakub Bartkowski, Mariusz Malec, Kostas Triantafyllopoulos, Luis Mata - Michał Kucharczyk, Damian Dąbrowski, Sebastian Kowalczyk (89. Adam Frączczak), Kacper Kozłowski (70. Kacper Smoliński), Rafał Kurzawa (78. Kamil Drygas) - Luka Zahovic (70. Tomas Podstawski).
Górnik: Martin Chudy - Dariusz Pawłowski (79. Michał Rostkowski), Przemysław Wiśniewski, Aleksander Paluszek, Adrian Gryszkiewicz - Erik Janza, Daniel Ściślak (79. Alex Sobczyk), Bartosz Nowak, Roman Prochazka (61. Krzysztof Kubica) - Jesus Jimenez, Richmond Boakye (53. Piotr Krawczyk). (PAP)