W sezonie 2009/2010 Real Madryt został upokorzony w Pucharze Króla. Przegrał z trzecioligowym Alcorcon aż 4:0. W rewanżu Real zdołał strzelić przeciwnikom raptem jedną bramkę i w niechlubny sposób odpadł z pucharowych rozgrywek już na wczesnym ich etapie. Cała afera obiła się szerokim echem po całej Hiszpanii, zyskując sobie nawet nazwę: Alcorconazo. Wówczas defensywą skazywanych na pożarcie kopciuszków dowodził właśnie Inigo Lopez, który od nowego sezonu będzie prawdopodobnie bronił dostępu do bramki Legii Warszawa.
Po owym pamiętnym dla Alcorcon sezonie, Lopez przeniósł się do drugoligowej wówczas Granady, z którą udało mu się awansować do Primera Division. Od sezonu 2011/2012 Lopez razem z Granadą utrzymują się w najwyższej hiszpańskiej klasie rozgrywkowej; ostatni sezon skończyli na 15. miejscu. Tak więc Legia pozyskuje doświadczonego defensora z jednej z czołowych światowych lig. Minusem obrońcy może być jego wiek - ma już 31 lat. Jednak doświadczenie zdobyte w dwóch sezonach gry w Primera Division powinno zaprocentować w najważniejszych dla Legii meczach przyszłego sezonu - eliminacjach do LM.