"Baszczu" odchodząc z Polonii, pokazał klasę, Kokoszka i spółka pozostali dziadami. I to gorszymi od tych spod kościoła, bo tamci chociaż modlą się za tych, którzy dają im jałmużnę. A ci poloniści od siedmiu boleści, kiedy trzeba było zrobić składkę na turniej dla młodych kibiców Polonii (którzy ich utrzymują, płacąc za bilety na mecze), wysupłali w sumie... 60 złotych! - co ujawnił Michał Listkiewicz. A zarobili w Polonii po setki tysięcy złotych.
Prawdopodobnie Kokoszka i spółka w końcu wyszarpią od Króla zaległe wypłaty. Gwiazdorskie, których żaden inny klub by im nie zapewnił. Ale pozostaną dziadami. Ze względu na zachowanie. Liczy się bowiem dla nich przede wszystkim kasa.