Waldemar Fornalik

i

Autor: cyfrasport Waldemar Fornalik

Waldemar Fornalik na tybunach

Przyklepali decyzję sędziego, nie mieli żadnej litości dla selekcjonera! To już pewne, nie poprowadzi drużyny w dwóch arcyważnych meczach

2024-02-21 21:16

Emocje generowane przez boiskową walkę czasami dalece wykraczają poza zasady fair play. Do temperowania rozgrzanych walką na murawie piłkarzy sędziowie używają zazwyczaj upomnień w postaci żółtych kartek oraz bardziej dotkliwych sankcji, czyli kartek czerwonych – usuwając w ten sposób „delikwenta” z murawy. Rzadziej zdarza się podobna reakcja w stosunku do trenera. Ostatnio doświadczył jej w ekstraklasie Waldemar Fornalik. Były opiekun Biało-Czerwonych został wysłany na trybuny, a teraz jeszcze zapłaci za to dodatkową karą.

W Lubinie nastroje nie są najlepsze. Piłkarze Zagłębia ostatnie ligowe spotkanie wygrali w listopadzie. Od tamtej pory nie udało im się zgarnąć trzech „oczek” w żadnym z pięciu kolejnych spotkań. W minioną niedzielę prowadzili z Cracovią 1:0, ale sprokurowali rzut karny i potyczka zakończyła się remisem 1:1.

Zbigniew Boniek wytknął to jednoznacznie. WIELBŁĄD!

Jest więc wśród „miedziowych” nerwowo. Widać było to jeszcze przy ich prowadzeniu. Trener Waldemar Fornalik emocjonalnie zaprotestował przeciwko żółtej kartce, jaką napomniany został jego podopieczny Mateusz Grzybek. Przyczyny reakcji najbardziej doświadczonego szkoleniowca ligowego były dwie. Po pierwsze – to upomnienie, czwarte w sezonie, eliminuje gracza Zagłębia z następnego meczu. Po drugie – ocena sytuacji przez arbitra była błędna. Nie omieszkał tego wytknąć sam Zbigniew Boniek.

„Żadnego faulu nie było” – napisał były prezes PZPN. Ten błąd arbiter „poprawił” jednak kolejnym, odsyłając protestującego szkoleniowca na trybuny! - Odniosę się jeszcze do czerwonej kartki, bo dla mnie to była abstrakcja. Na pewno Mateusz Grzybek nie faulował gracza Cracovii. A za moją reakcję powinno być tylko upomnienie – Waldemar Fornalik też punktował rozjemcę.

Nie było to ich pierwsze „starcie”. - Mogę powiedzieć, że w dotychczasowej karierze jako trener otrzymałem tylko dwie czerwone kartki w tych ponad 500 meczach, w których zasiadłem na ławce i obie dał mi sędzia Damian Kos – dodawał wzburzony Fornalik. Nawiązywał w ten sposób do meczu Piasta z Rakowem w grudniu 2021, kiedy też został ukarany „czerwienią” przez gdańskiego arbitra. Wtedy był to niejako jubileuszowy – bo 450. - mecz byłego selekcjonera w roli trenera ekstraklasowej drużyny. „Sędzia musiał mnie naprawdę wzburzyć. To było sędziowanie książkowe, bez czucia specyfiki spotkania, wysiłku zawodników” - wściekał się wówczas Fornalik.

Przyklepali decyzję sędziego, nie mieli żadnej litości dla selekcjonera!

Komisja Ligi Ekstraklasy SA nie zgodziła się jednak ani z oceną samego szkoleniowca, ani ze zdaniem Zbigniewa Bońka. Podczas środowego posiedzenia przyklepała natomiast werdykt arbitra, dyskwalifikując Waldemara Fornalika na dwa najbliższe mecze ligowe Zagłębia. Lubinianie zagrają więc przeciwko Puszczy Niepołomice i Koronie Kielce bez byłego selekcjonera na swej ławce. A będą to spotkania arcyważne: po wspomnianej kiepskiej serii „miedziowi” mają już tylko pięć punktów przewagi nad tymi drużynami, którą w tym momencie balansują na krawędzi strefy spadkowej.

Skrót meczu Zagłębie - Cracovia obejrzysz poniżej. Sporna sytuacja - od drugiej minuty filmu.

Najnowsze