O ewentualnym transferze Crnaca mówi się od kilku dni. Marek Papszun przyznawał, że coś jest na rzeczy, ale nie chciał tematu rozwijać. – Tak, są i były wcześniej oferty za Ante Crnaca. Co będzie, trudno mi powiedzieć. Okienko jest otwarte i wszystko się może wydarzyć – przyznał Marek Papszun. Wydawało się, że Raków przyjmie ofertę Werderu Brema, szczególnie, że była dość wysoka. Niemiecki zespół oferował aż 7 milionów euro. Sprawa się jednak przeciągała, więc do akcji nagle wkroczyło angielskie Norwich, grające na poziomie Championship. 11 milionów euro plus bonusy szybko załatwiło sprawę. Jak poinformował świetnie poinformowany w temacie transferów dziennikarz Gianluca di Marzio, Ante Crnac na dniach przeniesie się do angielskiej Championship. Dla bogatych klubów angielskich 11 milionów euro to nie są wielkie pieniądze, ale zważywszy na to, że Crnac ma zaledwie 20 lat, to będzie można na nim nieźle zarobić.
Raków gra w Zabrzu. Marek Papszun musi rozstrzygnąć parę personalnych dylematów w swej szatni
Ante Crnac odchodzi z Rakowa Częstochowa do angielskiego Norwich
Transfer Ante Crnaca to dla Rakowa Częstochowa doskonały biznes. Wręcz wybitny. Do Rakowa przyszedł z Dinama Zagrzeb za 1,1 mln euro, a teraz „Medaliki” otrzymają za niego o 10 milionów więcej. Ante Crnac cieszył się na współpracę z Markiem Papszunem. Jeszcze niedawno mówił: - Bardzo mi się podoba jego zaangażowanie, wspiera nas. Wierzy w nas, co udowadnia na każdym kroku. Codziennie dostaję od niego nowe rady – podkreślał w rozmowie z TVP Sport Crnac. Są jednak oferty nie do odrzucenia, a pieniędzy, jakie oferuje się w Anglii, Raków Częstochowa z pewnością nie jest w stanie przebić. Szczególnie, że po nieuzyskaniu awansu do europejskich pucharów sytuacja finansowa w klubie jest niewesoła.
Listen on Spreaker.