Matej Rodin

i

Autor: Piotr Matusewicz/East News

Emocje do końca

Raków uratował zwycięstwo w doliczonym czasie. Matej Rodin rozbierał się dwa razy, dramat Portowców! [WIDEO]

2024-10-20 19:53

Raków pokonał Pogoń 1:0 po golu w ostatnich sekundach meczu, dzięki czemu zachował pozycję wicelidera tabeli. Rezerwowy Matej Rodin po strzeleniu gola wyleciał z boiska, bo byliśmy świadkami niespotykanej sytuacji na piłkarskich boiskach.

W 10. minucie doliczonego czasu Rodin strzelił do siatki, a celebrując gola zdjął koszulkę. Po sprawdzeniu przez VAR okazało się, że był na spalonym i sędzia anulował bramkę, ale nie żółtą kartkę. Trzy minuty późnej Chorwat trafił znów do siatki – tym razem prawidłowo – i znów zdjął trykot. Sędzia Paweł Raczkowski zgodnie z przepisami musiał go ukarać drugą żółtą kartką i usunąć z boiska. Nie zmieniło to jego radości po ostatnim gwizdku. Pogoń natomiast kończyła mecz w dziewiątkę.

Gwiazda mistrza Niemiec ucierpiała w wypadku samochodowym. Jest wdzięczny, że przeżył: „Bóg jest największy”

Trener Pogoni Robert Kolendowicz zaskoczył ustawieniem, decydując się na grę – pierwszy raz w sezonie - trójką obrońców. Pogoń notuje fatalną passę 11 meczów bez wygranej na wyjeździe, biorąc po uwagę też poprzedni sezon. W obecnym przegrała cztery ostatnie spotkania na obcych boiskach, więc chciała to przerwać. Portowcy mogli zaskoczyć rywali już w 10 min, kiedy to Efthymis Koulouris znalazł się praktycznie sam na sam z Jakubem Trelowskim, ale bramkarz Rakowa dotknął piłkę, dzięki czemu wylądowała ona na słupku, a nie w siatce W 40 . min po niedokładnym wznowieniu gry przez bramkarza Pogoni, Michael Ameyaw mógł zdobyć gola, ale będąc w dobrej sytuacji strzelił prosto w niego. To był zresztą jedyny celny strzał gospodarzy w pierwszej połowie. W drugiej połowie obraz gry się nie zmieniał, więc trener Marek Papszun szukał sposobu w roszadach personalnych. W 65. min do przodu w piłką wyrwał Adriano Amorim, a goniący go Grek Dimitrios Keramitsis ratował się faulem, za co dostał czerwoną kartkę, więc jego debiut w ekstraklasie skończył się fatalnie. Wiadomo było, że szczytem marzeń Portowców grających w "10"  a później w "9", bo kontuzji doznał Patryk Paryzek, było utrzymanie remisu. Mecz został przedłużony o ponad 10 minut, głównie wskutek dymu narobionego przez kibiców, które przyniosły wielkie emocje i niespotykaną sytuację z koszulką i karą dla Rodina.

Trener Henryk Kasperczak ocenił mecz z Chorwacją. Odniósł się do występu Dawidowicza, dosadnie nazwał gole stracone przez Polaków

Raków Częstochowa - Pogoń Szczecin 1:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Matej Rodin (90+13).

Żółta kartka - Raków Częstochowa: Matej Rodin. Czerwona kartka za drugą żółtą - Raków Częstochowa: Matej Rodin (90+14). Czerwona kartka - Pogoń Szczecin: Dimitrios Keramitsis (65-faul).

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów: 5 443.

Raków Częstochowa: Kacper Trelowski - Stratos Svarnas, Zoran Arsenic (82. Matej Rodin), Milan Rundic - Fran Tudor (70. Erick Otieno), Gustav Berggren, Władysław Koczerhin, Jean Carlos Silva - Michael Ameyaw (59. Jonatan Braut Brunes), Adriano Amorim (70. Patryk Makuch), Ivi Lopez (70. Jesus Diaz).

Pogoń Szczecin: Valentin Cojocaru - Linus Wahlqvist, Benedikt Zech, Leo Borges, Leonardo Koutris - Dimitrios Keramitsis, Joao Gamboa (82. Adrian Przyborek), Rafał Kurzawa (63. Alexander Gorgon) - Kacper Łukasiak (63. Fredrik Ulvestad), Kamil Grosicki (67. Wojciech Lisowski), Efthymis Koulouris (82. Patryk Paryzek). (PAP)

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze