Jagiellonia Białystok

i

Autor: CYFRASPORT

Ruch - Jagiellonia: Cicha zaniemówiła! Popis Jagi w Chorzowie

2015-12-11 23:54

Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok 0:4 w 20. kolejce Ekstraklasy. Niebiescy stracili najpierw bramkarza, a potem cztery bramki. Dzięki zwycięstwu, przynajmniej na chwilę, drużyna Michała Probierza awansowała do czołowej ósemki.

Jagiellonia ma w tym sezonie patent na drużynę Waldemara Fornalika - wygrała na Podlasiu 2:1, teraz zdobyła stadion przy ul. Cichej. Początek meczu na takie strzelanie jednak nie wskazywał. Kluczowa była ostatnia minuta pierwszej połowy. Bramkarz Ruchu Matus Putnocky faulował wycodzącego na czystą pozycję Fedora Cernycha. Sędzia nie miał wyjścia i wyrzucił z boiska golkipera gospodarzy. Z boiska zszedł Maciej Iwański, a miejsce między słupkami zajął Wojciech Skaba. Chwilę później wyciągał piłkę z siatki.

- Nigdy w Chorzowie nie wygrałem, a więc czas najwyższy. W życiu nic nie trwa ciągle - mówił przed meczem trener Probierz. Jagiellonia w ogóle pierwszy raz w historii. Wskoczyła do czołowej ósemki, a ma w zapasie jeszcze odwołany mecz z Termaliką. Ruch pozostaje na piątym miejscu.

Ruch Chorzów - Jagiellonia Białystok 0:4 (0:1)
0:1 - Romanczuk (k) 45+6', 0:2 - Mackiewicz 58', 0:3 - Frankowski 63', 0:4 - Tomasik (k.) 87'

Ruch: Matus Putnocky - Martin Konczkowski, Rafał Grodzicki, Mateusz Cichocki, Paweł Oleksy - Łukasz Surma, Maciej Iwański (45+5' Wojciech Skaba) - Kamil Mazek, Patryk Lipski, Marek Zieńczuk (88' Tomasz Podgórski) - Mariusz Stępiński (60' Michał Efir).

Jagiellonia: Bartłomiej Drągowski - Martin Baran, Igors Tarasovs, Marek Wasiluk, Piotr Tomasik - Taras Romanczuk (79' Rafał Grzyb), Jacek Góralski - Przemysław Frankowski (71' Karol Świderski), Przemysław Mystkowski (46' Konstantin Vassiljev), Karol Mackiewicz - Fiodor Cernych

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze