Runjaic po raz drugi z rzędu wywalczył z Pogonią miejsce na podium i będzie to najprawdopodobniej znów trzecia lokata. - Miejsce trzecie na koniec sezonu jest praktycznie zapewnione, a są możliwości, aby się w najbliższym czasie jeszcze je polepszyć – mówi Runjaic przed sobotnim meczem z Lechią. - Motywacje i emocje w drużynie są olbrzymie, w szczególności w związku z meczem we Wrocławiu, którego nie udało nam się zakończyć zwycięstwem. Kilka dni temu Pogoń podała do wiadomości nazwisko nowego szkoleniowca, którym będzie Szwed Jens Gustafsson, a oficjalnie zamierza go zaprezentować na konferencji w najbliższy czwartek, a więc przed meczem z Termaliką, którym zakończy sezon. - Słyszałem, że w przyszłym tygodniu ma zostać oficjalnie przedstawiony nowy trener Pogoni. Tak naprawdę już został przedstawiony. Nie zawsze tak się dzieje, że klub ogłasza nazwisko nowego trenera przed końcem sezonu, ale w porządku, ja mogę z tym żyć. Skoro klub tak postanowił, to tak jest – skomentował Runjaic ruchy klubu związane z prezentacją nowego trenera.
Transfery: Paweł Olkowski wraca po 8 latach do Górnika Zabrze. W Bundeslidze grał razem z Podolskim.
Czy taka kolejność działań rządzących Pogonią nie wpłynie negatywnie na atmosferę w szatni? - O szatnię proszę być spokojnym. Chłopcy są bardzo świadomi i stabilni. Obojętnie, jakie informacje z zewnątrz do nich dochodzą, nie ma to wpływu na nich i ich trening. Nadal natomiast mocno wierzę, że wygramy dwa pozostałe mecze, i że jest jeszcze możliwość na miejsce drugie. Na miejsce pierwsze szanse mamy już niestety tylko matematyczne – zakończył Runjaic, który pracował w Pogoni 4,5 roku, a według nieoficjalnych informacji od nowego sezonu będzie trenerem Legii.
Finał europejskich pucharów nie dla Szymona Marciniaka! UEFA dokonała wyboru