Filip Koperski

i

Autor: Marcin Gadomski/Super Express Filip Koperski

Sensacja w Gdańsku. Kolejorz przegrał i stracił pozycję lidera, nastolatek załatwił Lecha [WIDEO]

2022-02-20 21:18

Lech przegrał w Gdańsku z Lechią 0:1 i nie jest już liderem Ekstraklasy. Katem Lecha okazał się Filip Koperski, który za 3 dni skończy 18 lat.

Poznaniacy przystąpili do meczu bez kontuzjowanego Mikaela Ishaka, a powracający po chorobie Joao Amaral pojawił się na boisku dopiero w drugiej połowie. Już w 10. min mogli prowadzić, bo Lubomir Satka po rzucie rożnym strzelił w poprzeczkę, a dobitka Antonio Milicia minęła bramkę. Ważnym momentem były zmiany dokonane przez trenera Lechii Tomasza Kaczmarka. W 58. min na boisku pojawili się Flavio, Terrazzino i Sezonienko, i gra Lechii do przodu nabrała przyspieszenia i jakości. Ale w 71. min to Lech miał znakomitą okazję do zdobycia gola. Piłka wpadła nawet do bramki Dusana Kuciaka, po strzale Jakuba Kamińskiego, ale okazało się, że podający mu piłkę Dawid Kownacki był na minimalnym spalonym wyłapanym przez VAR. Lechia grała coraz odważniej i dopięła swego. W 86. min po rzucie rożnym pojedynek w powietrzu stoczył Flavio z Miliciem. Piłka po odbiciu się od tego drugiego spadła pod nogi nastolatka Koperskiego, który z bliska skierował ją do siatki.

Z Ekstraklasą przywitał się cudownym golem. Wahan Biczachczjan jakiego nie znacie, opowiedział nam o początkach kariery

- Nie jestem w stanie nic powiedzieć, bo nie wiem co się dzieje – mówił do kamer telewizyjnych uradowany młokos. - Może jutro jak wstanę to dojdzie do mnie to, co się stało. Dałem z siebie ile mogłem, ale było warto. W II połowie spełniliśmy wszystkie założenia trenera, kontrolowaliśmy przebieg meczu i udało się wygrać - dodał Koperski, który zaraz po meczu odbierał gratulacje od swojego taty. W zgoła odmiennych nastrojach opuszczali boisko piłkarze Lecha, których porażka pozbawiła pozycji lidera na rzecz Pogoni Szczecin. W trzech meczach rundy wiosennej Lechici zdobyli tylko 4 punkty.

Ważne słowa byłego kadrowicza o Lewandowskim. Tak widzi jego przyszłość, nie ma wątpliwości

Lechia Gdańsk - Lech Poznań 1:0 (0:0)

Bramki: 1:0 Filip Koperski (86).

Żółta kartka - Lechia Gdańsk: Maciej Gajos, Jarosław Kubicki.

Sędzia: Paweł Raczkowski (Warszawa). Widzów 11 002.

Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak - Filip Koperski, Michał Nalepa, Mario Maloca, Conrado - Joseph Ceesay (57. Kacper Sezonienko), Jarosław Kubicki, Maciej Gajos (92. Kristers Tobers), Jakub Kałuziński (57. Marco Terrazzino), Ilkay Durmus (88. Rafał Pietrzak) - Łukasz Zwoliński (57. Flavio Paixao).

Lech Poznań: Filip Bednarek - Lubomir Satka, Bartosz Salamon, Antonio Milic, Pedro Rebocho - Kristoffer Velde (64. Joao Amaral), Nika Kwekweskiri (77. Radosław Murawski), Jesper Karlstroem (89. Pedro Tiba), Dani Ramirez (64. Adriel Ba Loua), Jakub Kamiński (89. Michał Skóraś) - Dawid Kownacki. (PAP)

Najnowsze