Śląsk Wrocław rozstrzelał Ruch Chorzów! Biliński wysłał chorzowian do I ligi?

Przed meczem lekkim faworytem wydawali się chorzowianie. W poprzednich spotkaniach to oni wyglądali lepiej. To oni potrafili zdominować rywali i to ich popisy, przynajmniej momentami, nie powodowały bólu zębów. Na dodatek we Wrocławiu szykowano małą rewolucję, planowano nawet zmienić trenera. Jana Urbana zastąpić miał Tadeusz Pawłowski.

Tymczasem na murawie rządził jeden team. Gospodarze zmiażdżyli chorzowian. Trzy gole w siatce Hrdliczki umieścił Kamil Biliński, dwa dorzucił Ryota Morioka, a prawdziwym królem w obu szesnastkach był Piotr Celeban. Stoper wrocławian przed meczem odgrażał się, że o występach na zapleczu Lotto Ekstraklasy nawet nie myśli i faktycznie, w sobotę zrobił wiele, by ekipa Jana Urbana w najwyższej klasie rozgrywkowej pozostała. Strzelił gola, a potem, w ekwilibrystycznej pozie, wybił piłkę z linii bramkowej po strzale Jakuba Araka.

Wrocławianie po zwycięstwie awansowali na czwarte miejsce grupy spadkowej. Nad przedostatnim Górnikiem Łęczna, gracze Jana Urbana mają dwa oczka przewagi. Ruch jest ostatni.

Śląsk Wrocław - Ruch Chorzów 6:0 (1:0)
Bramki: Biliński 17, 54, 72, Morioka 50, 82, Celeban 56

Śląsk Wrocław: Mariusz Pawełek 3 - Kamil Dankowski 4, Piotr Celeban 5, Mariusz Pawelec 3, Mateusz Lewandowski 3 (72' Augusto), Aleksandar Kovacević 4 (76' Adrian Łyszczarz), Łukasz Madej 3 (66' Mario Engels), Sito Riera 3, Ryota Morioka 5, Robert Pich 3, Kamil Biliński 5

Ruch Chorzów: Libor Hrdlicka 2 - Martin Konczkowski 2, Rafał Grodzicki 2, Michał Helik 1, Marcin Kowalczyk 2 (60' Paweł Oleksy), Miłosz Przybecki 1, Łukasz Surma 2, Maciej Urbańczyk 1 (46' Jarosław Niezgoda 2), Bartosz Nowak 2, Łukasz Moneta 1, Jakub Arak 3 (82' Miłosz Trojak)