Legia - Raków w akcji

i

Autor: Cyfrasport Artur Jędrzejczyk w ostrej rywalizacji z Ivi Lopezem

Wizytówka ligi!

Świetny Kapustka, magiczny Josue i zagubiony Raków. Oceniamy hit PKO BP Ekstraklasy Legia - Raków

2023-04-01 20:21

Ten mecz spokojnie mógłby być reklamą PKO BP Ekstraklasy. Tempo, gole, cały katalog akcji na wysokim poziomie. Piłkarze Legii Warszawa i Rakowa Częstochowa stanęli na wysokości zadania i nie zawiedli w wielkim hicie rundy wiosennej. Przy Łazienkowskiej legioniści wzięli rewanż za porażkę sprzed kilku miesięcy w Częstochowie i wygrali z liderem 3:1. Oto spora garść opinii i spostrzeżeń po hicie 26. kolejki.

- Za nami ciężkie spotkania. Obydwa zespoły dobrze grały w piłkę. Ten mecz wyglądał tak, jak się tego spodziewaliśmy. Drużyny dały z siebie wszystko, a to spotkanie było dobrą wizytówką Ekstraklasy i całej polskiej piłki. Bardzo zależało nam na tym, żeby ten mecz zakończyć prawdziwym zwycięstwem - nie tylko trzema punktami, ale również trzema punktami zdobytymi w dobrym stylu - mówił po meczu trener Legii Kosta Runjaic.

Nikt nie miał prawa czuć wstydu, oglądając starcie Legii z Rakowem przy Łazienkowskiej. W 15. minucie prowadzenie Legii dała główka Tomasa Pekharta, kwadrans później warszawianie podwyższyli prowadzenie po wspaniałej akcji, którą wykończył Rafał Augustyniak. Gracze Kosty Runjaicia zaspali po strzelonym golu na 2:0, bo szybko kontakt ekipie Rakowa dało trafienie Bartosza Nowaka. Goście z Częstochowy po zmianie stron rzucili się do odrabiania strat, ale bezskutecznie. Trzeci cios wyprowadzili za to Wojskowi, którzy postawili kropkę nad i golem Pawła Wszołka. Jak wyglądali więc poszczególni piłkarze w hicie na Łazienkowskiej? Więcej w galerii…

Hit kolejki dla Legii! Szalony mecz przy Łazienkowskiej. Raków Częstochowa zdominowany przez rywali

Sonda
Czy Raków Częstochowa zdobędzie tytuł mistrza Polski?
Listen on Spreaker.
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze