Mecz Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze przysporzył dość sporo emocji. Przed spotkaniem "Portowcy" wiedzieli, że ewentualny triumf pozwoli im zająć, przynajmniej na kilkadziesiąt godzin, 4. miejsce w tabeli. Przed 21. kolejką zespół z Pomorza Zachodniego miał 31 punktów na koncie i znajdował się w czołowej ósemce. I to mimo porażki przed tygodniem w Gdańsku z Lechią. Tymczasem Górnik pokonał Wisłę Kraków 2:0 i wygrzebał się wreszcie ze strefy spadkowej, przeskakując Wisłę Płock.
Rywalizacja w Szczecinie rozpoczęła się od ciosu przyjezdnych. W polu karnym rywala faulował Sebastian Walukiewicz i sędzia Paweł Raczkowski bez żadnych wątpliwości wskazał na jedenasty metr. Z karnego pewnie Łukasza Załuskę pokonał Igor Angulo. Wydawało się więc, że zabrzanie mogą potwierdzić, że triumf nad "Białą Gwiazdą" przed tygodniem nie był przypadkiem. Pogoń była jednak cierpliwa i konsekwentna, jak gdyby wiedziała, że i tak ten mecz wygra. Już w 18. minucie z rzutu wolnego sprytnie uderzył Radosław Majewski i doprowadził do remisu.
Jeszcze przed przerwą, bo w 27. minucie golkiper "Górników" Martin Chudy został pokonany po raz drugi. Tym razem na uderzenie z dystansu zdecydował się Zvonimir Kozulj, a futbolówka prześliznęła się pod pachą bramkarza gości. Jeśli Górnik po przerwie chciał rzucić się na rywali, to ich plany już w 51. minucie pokrzyżował Mariusz Malec, podwyższając na 3:1. Pogoń do końca spokojnie kontrolowała boiskowe wydarzenia i awansowała na czwarte miejsce w tabeli. W sobotę jednak może wyprzedzić ją Korona Kielce, a jeszcze w piątek - Lech Poznań. Górnik ma 20 punktów i jest na 14. miejscu. Ma jednak taki sam dorobek, jak Wisła Płock, która znajduje się w strefie spadkowej i w tej kolejce zmierzy się z Jagiellonią Białystok.
Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze 3:1 (2:1)
Bramki: Radosław Majewski 18, Zvonimir Kozulj 27, Mariusz Malec 51 - Igor Angulo 12 (k)
Żółte kartki: Walukiewicz, Stec - Wolsztyński, Baidoo, Bochniewicz, Mystakidis
Pogoń: Załuska - Stec (85. Bartkowski), Walukiewicz, Malec, Nunes - Podstawski, Kozulj - Guarrotxena (87. Żyro), Drygas, Majewski (80. Kowalczyk) - Buksa
Górnik: Chudy - Arnarson, Wiśniewski, Bochniewicz, Koj - Matras - Wolsztyński (46. Baidoo), Żurkowski (76. Mystakidis), Gvilia, Jimenez - Angulo
Polecany artykuł: