Ramon Planes. To kluczowa postać w tej sprawie. Jak słyszymy, dyrektor sportowy Barcelony jest doskonale zorientowany na rynku większości krajów i lubi dopytywać znane mu osoby o poszczególnych graczy, tych nie z pierwszych stron gazet. Jak wynika z naszych informacji, Planes pytał o Buksę Kiko Ramireza, byłego szkoleniowca Wisły Kraków. Choć Kiko z Buksą nie pracował, bo Olek za jego czasów nie był jeszcze w pierwszej drużynie, to wiadomo, że Ramirez jest dobrze zorientowany w krakowskich realiach. Z tego co usłyszeliśmy w Hiszpanii, Planes już kilka razy pytał Ramireza o różnych polskich piłkarzy. W tym właśnie o Buksę. Kiko i Planes mają bardzo dobre relacje.
AC Milan zainteresowany Bartłomiejem Drągowskim. To może być rekordowy transfer
Drugą osobą, która może mieć znaczenie w tej sprawie jest Jose Maria Bakero, również kiedyś związany z Polską, jako trener Polonii Warszawa i Lecha Poznań. Obecnie Bakero odpowiada za futbol młodszych kategorii wiekowych w Barcelonie.
Niedawno hiszpańska prasa chwaliła go za dużą rolę przy pozostaniu w klubie wielkiego talentu – Ansu Fatiego, który miał wiele innych ofert i wcale nie było pewne, że przedłuży umowę z Barceloną. Jak pisano "cierpliwość i zaangażowanie" Bakero sprawiło, że jeden z największych talentów światowego futbolu pozostał w Katalonii.
I to właśnie, z tego co słyszymy, Bakero miałby dużo do powiedzenia jeśli sprawa z Buksą dotarłaby na etap finalnej decyzji.
Barcelona zainteresowana Buksą. Menedżer piłkarza potwierdza nasze informacje!
Czy zainteresowanie Buksą rozwinie się w transfer? W tym momencie nie wiadomo, ponieważ większość planów transferowych wszelkich klubów jest „w zamrażarce”. Ale drużyn obserwujących młodego Polaka jest dużo więcej. Z Italii nadchodzą wieści, że i tam nazwisko Buksa jest w notesach wielu dyrektorów sportowych i prezesów.
Jak podaje portal tuttomercatoweb.com zawodnikowi Wisły mają się przyglądać Inter, Milan, Atalanta, Roma i Sassuolo. Oczywiście, mówimy tu o wstępnym zainteresowaniu, monitorowaniu jego postępów… Niemniej lato może być dla Buksy całkiem ciekawe. Przede wszystkim do rozstrzygnięcia pozostaje co dalej z jego grą w Wiśle.
Rozmowa z Jarosławem Królewskim, jednym z trzech nowych współwłaścicieli Wisły
Kontrakt napastnika obowiązuje do 31 grudnia tego roku i teoretycznie już latem Buksa mógłby podpisać umowę z nowym klubem (obowiązującą od stycznia 2021). Oczywiście, Wisła jest bardzo zainteresowana przedłużeniem kontraktu i to wcale nie jest wykluczone, bo rodzina Buksów bardzo ostrożnie i rozsądnie podchodzi do kariery Aleksandra. Z drugiej strony wiadomo jednak, że przy dużym zainteresowaniu nie będzie łatwo Buksy zatrzymać. Tak, czy inaczej najbliższe miesiące będą bardzo interesujące…
Czytaj Super Express nie wychodząc z domu. Kup Super Express tutaj: