Tomasz Hajto po raz drugi do ŁKS-u trafił wiosną 2009 roku. Spędził w nim także sezon 2009/10. Piłkarzem łódzkiej drużyny był wtedy także Łukasz Gikiewicz, który obecnie występuje w Al-Faisaly Amman, klubie z ligi Jordanii. Polski napastnik w programie "Hejt Park" Kanału Sportowego ujawnił kilka ciekawostek z życia szatni.
Lewandowski w MUSKULARNYCH ramionach tuli małą Laurę i całuje Klarę! Tak świętuje Dzień Dziecka
Okazuje się, że Hajto czasami zapalił papierosa. Opowiedział m.in. o relacjach byłego obrońcy reprezentacji Polski z młodszymi piłkarzami. Miał podobno swoich "faworytów". Jednym z nich był Adrian Świątek. - Jak Adrian coś odwalił, to Hajto, który grał w korkach Umbro z czasów Górnika Zabrze, stawał mu na palce. On wielki, tamten taki malutki. Jakaś ciekawostka? Zdarzał się papierosik w przerwie w szatni - opowiedział polski napastnik.
Krychowiak wykorzystał Celię do swojego biznesu. Piękna żona ma przyciągać klientów [ZDJĘCIE]
Jak wynika ze słów Gikiewicza były kadrowicz nie lubił, gdy inni zawodnicy zakładali mu tzw "siatki", czyli przepuszczali piłkę między nogami. Po takich zagraniach Hajto bardzo się irytował. - Mieliśmy też takiego magika, Mateusza Marciszko, który często robił freestyle z piłką. To "Hajtowego" strasznie wk... Hajto zawsze mu na treningu mówił: - Jeszcze raz mi założysz dziurę, machniesz nogą, to cię k... połamię młody - relacjonował Łukasz Gikiewicz w programie "Hejt Park" w Kanale Sportowym.
Miłość piłkarskiej gwiazdy kwitnie. Ta PIĘKNOŚĆ pomogła przetrwać mu ciężki czas [ZDJĘCIA]