Trener Wisły Kraków na urlopie myśli o... Lidze Mistrzów!

2011-06-04 13:30

Wisła Kraków czeka na Ligę Mistrzów! „Biała Gwiazda” świętowała mistrzowski tytuł zaledwie kilka dni temu. Teraz w klubie wszyscy myślą o kolejnym celu - awansie do Ligi Mistrzów. - Czuję tę presję, jednak walka o Champions League to przecież historia Wisły - trener Robert Maaskant (42 l.) urlop spędza w Hiszpanii i... już czeka na rywali w drodze do piłkarskiego raju!

- Przed losowaniem trudno ocenić nasze szanse. Wiem na pewno, że odkąd przyszliśmy do Krakowa ze Stanem (Valckxem - dyrektorem sportowym Wisły - przyp. Gwizdek24.pl), zespół stał się mocniejszy. A po przerwie letniej będziemy jeszcze silniejsi! - zapewnia szkoleniowiec „Białej Gwiazdy”.

Przeczytaj koniecznie: Marcin Baszczyński w Polonii Warszawa

Robert Maaskant wierzy w swoją drużynę, ale wie, że do sukcesu wiślakom potrzebne jest także... szczęście. - Stać nas na to, by rywalizować z ekipami z kwalifikacji. W drugiej rundzie są drużyny, które powinniśmy pokonać. W trzeciej... można już mieć pecha. Są tam bardzo mocne zespoły, o których może jeszcze mało kto słyszał, ale gdzie często wszystkie elementy idealnie do siebie pasują - przestrzega trener Wisły.

Jeżeli krakowianie dotrą do decydującej czwartej rundy kwalifikacji, mogą wpaść choćby na Szkotów z Glasgow Rangers, Duńczyków z FC Kopenhaga czy na chorwackie Dinamo Zagrzeb. - Jeśli na przykład zagramy z Kopehnagą, nie mogę dać gwarancji, że na sto procent ich pokonamy. W zeszłym roku wygrali z Barceloną - najlepszą drużyną na świecie! Jednak wiem, że będziemy groźni. Zamierzamy udowodnić to w Polsce i nie tylko... - przekonuje Holender.

Najnowsze