Wczorajszy mecz z Odrą ułożył się znakomicie dla Cracovii. Już w 7. minucie Marek Wasiluk pokonał strzałem z karnego Arkadiusza Onyszkę. - Przyznaję, że trochę się stresowałem. Ale i radość po golu była wielka, bo to ułatwiło nam grę - mówi Wasiluk.
Co ucieszyło Cracovię, zmartwiło Odrę, która znacznie zbliżyła się do I ligi. Trener Marcin Brosz był po meczu zdruzgotany.
- Czy czujemy presję? To najprostsze wytłumaczenie. Straciliśmy szybko głupiego gola. I nie z powodu presji, ale po naszym błędzie. Teraz już w każdym meczu będziemy grali z nożem na gardle - mówi trener Brosz.
Przeczytaj koniecznie: Mecz Odra Wodzisław – Polonia Warszawa, wynik 2:1. Luksik dobił Polonię
Cracovia - Odra 1:0
1:0 Wasiluk 7 (karny)
Sędziował: Szymon Marciniak 2, widzów: 2500
Cracovia: Merda 4 - Derbich 2 (57. Mierzejewski 3), Polczak 3, Wasiluk 4, Sasin 3 - Pawlusiński 4 (89. Suworow), Szeliga 2, Klich 3, Moskała 3 (73. Matusiak) - Ślusarski 2, Ovseannicov 2.
Odra: Onyszko 3 - Luksik 3, Kowalczyk 3, Velicky 3, Pielorz 3 - Malinowski 2, Cantoro 2 (71. Kwiek), Piechniak 1, Brasilia 3 - Shalamberidze 2 (59. Kolendowicz 2), Bueno 2 (71. Grzegorzewski).
nasza ocena - dostateczny minus