Przed spotkaniem minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego kilka dni temu dziennikarza sportowego Bogusława Kukucia, wielkiego sympatyka Widzewa, a później zaczął się mecz. W 29. min znakomitą akcją indywidualną popisał się skrzydłowy Korony Mariusz Fornalczyk, a po jego strzale Rafał Gikiewicz odbił piłkę przed siebie. Metr przed linią bramkową miał ją na nodze Adrian Dalmau i tylko tajemnicą Hiszpana pozostanie, dlaczego nie potrafił jej wepchnąć do bramki. W rewanżu dobrą akcję przeprowadził Fran Alvarez, jednak zabrakło skutecznego wykończenia.
W 40. min ponownie dobrze dysponowany Fornalczyk popisał się indywidualnym zagraniem, ale jego strzał pewnie obronił Gikiewicz. Od początku drugiej połowy trwała wymiana ciosów, ale nieskutecznych. Dobrze spisywali się obaj bramkarze - doświadczony Gikiewicz i debiutujący w Ekstraklasie, Rafał Mamla. Golkiper Korony w 65. min znakomicie bronił strzał z dystansu Mateusza Żyry. W 80. min Korona miała rzut wolny ok. 20 metrów od bramki gospodarzy. Wprowadzony na boisko Dawid Błanik mocno strzelił, a piłkę po rykoszecie obrońcy odbił Gikiewicz. Dopadł do niej inny rezerwowy, Japończyk Shuma Nagamatsu i z bliska umieścił w siatce. Bramka podcięła skrzydła gospodarzom i Korona dowiozła do końca pierwsze w sezonie zwycięstwo na wyjeździe.
Widzew Łódź - Korona Kielce 0:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Shuma Nagamatsu (80).
Żółta kartka - Widzew Łódź: Juljan Shehu. Korona Kielce: Marcel Zapytowski, Pedro Nuno, Mariusz Fornalczyk, Miłosz Trojak.
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 16 692.
Widzew Łódź: Rafał Gikiewicz - Marcel Krajewski (57. Lirim Kastrati), Mateusz Żyro, Juan Ibiza, Samuel Kozlovsky (75. Luis Silva) - Fran Alvarez, Juljan Shehu (84. Said Hamulic), Sebastian Kerk - Jakub Sypek (57. Jakub Łukowski), Imad Rondic, Kamil Cybulski (75. Hilary Gong).
Korona Kielce: Rafał Mamla - Miłosz Trojak, Pau Resta, Marcel Pięczek - Wiktor Długosz (46. Hubert Zwoźny), Yoav Hofmeister, Martin Remacle (86. Wojciech Kamiński), Konrad Matuszewski - Pedro Nuno (62. Shuma Nagamatsu), Adrian Dalmau (70. Jewgienij Szykawka), Mariusz Fornalczyk (62. Dawid Błanik). (PAP)