Pogoń-Cracovia

i

Autor: Daniel Trzepacz / PressFocus Pogoń-Cracovia

PKO BP Ekstraklasa

Wielki powrót Pogoni na oczach nowego właściciela! Dwa samobóje piłkarzy Cracovii [WIDEO]

2025-03-14 22:41

Po 12. minutach Pogoń przegrywała 0:2, ale jej piłkarze okazali się prawdziwymi mężczyznami. Odrobili straty z nawiązką i wygrali 5:2. Mecz z trybun oglądał nowy właściciel Pogoni, Alex Haditaghi.

Na stadionie pojawili się bohaterowi kina akcji, jakie rozgrywało się w ostatnich tygodniach wokół Pogoni. Był nowy właściciel klubu Alex Haditaghi, a także jego poprzednicy, Jarosław Mroczek i kilkunastodniowy – Nilo Effori. Ledwo co panowie zdążyli się usadowić w loży VIP, a Pogoń przegrywała 0:2 po golach Benjamina Kallmana. Fin najpierw skutecznie wykorzystał rzut karny, a następnie dobre podanie Al- Ammariego i trafił do siatki. Później uspokoiło się na boisku, a zaogniło na trybunach. Kibice obu drużyn nie przepadają za sobą od zamierzchłych czasów, na szczęście odpowiednio duże siły policji zapewniły bezpieczeństwo.

Wielka awantura na Pogoń – Cracovia. Interweniowała policja i... Kamil Grosicki. Zrobiło się groźnie [WIDEO]

Kibice Cracovii - krótka przerwa spowodowana była ich zachowaniem - zaszkodzili swoim piłkarzom. W doliczonym czasie pierwszej połowy „Pasy” straciły dwa gole. Drugi był kuriozalny, bo Otar Kakabadze niczym wytrawny napastnik, pokonał głową własnego bramkarza. Pogoń wróciła z dalekiej podróży odrabiając dwubramkową stratę jeszcze do przerwy, a w  II połowie wykorzystała swoją szansę. W 63. min po czerwonej kartce wyleciał z boiska Mick van Buren i Portowcy wykorzystali grę w przewadze. Najpierw Efthymis Koulouris wykorzystał rzut karny. W 84. Kamil Grosicki pobiegł w swoim stylu po skrzydle, a zdezorientowany Rumun Virgil Ghita wpakował piłkę do własnej siatki. Tuż przed końcem, swojego drugiego gola strzelił Fredrik Ulvestad. Cracovia nie wykorzystała swojej szansy w tym meczu prowadząc 2:0, ale trudno o dobry wynik, jeśli strzela się dwa gole samobójcze. Po meczu z gratulacjami do szatni piłkarzy Pogoni pośpieszył Alex Haditaghi, oraz mający odpowiadać za pion sportowy Tan Kessler.

Niecodzienny pomysł klubu Lewandowskiego i Szczęsnego na zarabianie pieniędzy. Kibice spojrzą na Barcelonę z góry

Pogoń Szczecin - Cracovia Kraków 5:2 (2:2)

Bramki: 0:1 Benjamin Kallman (5-karny), 0:2 Benjamin Kallman (12), 1:2 Fredrik Ulvestad (45+2), 2:2 Otar Kakabadze (45+6-samobójcza), 3:2 Efthymis Koulouris (82-karny), 4:2 Virgil Ghita (84-samobójcza), 5:2 Fredrik Ulvestad (90+2).

Żółta kartka - Pogoń Szczecin: Wojciech Lisowski. Cracovia Kraków: Mauro Perkovic, Ajdin Hasic. Czerwona kartka - Cracovia Kraków: Mick van Buren (63).

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów 19 227.

Pogoń Szczecin: Valentin Cojocaru, Adrian Przyborek - Linus Wahlqvist, Danijel Loncar, Leo Borges, Leonardo Koutris (88. Mateusz Bąk) - Fredrik Ulvestad, Joao Gamboa, Kamil Grosicki (88. Jakub Lis), Kacper Łukasiak (64. Kacper Smoliński), Olaf Korczakowski (85. Wojciech Lisowski) - Efthymis Koulouris (88. Patryk Paryzek).

Cracovia Kraków: Sebastian Madejski - Otar Kakabadze, Mauro Perkovic (46. David Kristjan Olafsson), Gustav Henriksson, Virgil Ghita - Patryk Sokołowski (85. Kacper Śmiglewski), Filip Rózga (71. Martin Minczew), Amir Al-Ammari, Mikkel Maigaard (60. Ajdin Hasic) - Benjamin Kallman, Mick van Buren. (PAP)

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze