Legia przewodzi w Ekstraklasie - ma 24 punkty, na które składa się osiem wygranych. Mistrz Polski przegrał do tej pory dwa razy i nie poniósł jeszcze żadnej porażki. Wisła goni czołowkę - jest czwarta, zdobyła do tej pory 18 punktów i jako jedyna drużyna z lidze jest jeszcze niepokonana (4 zwycięstwa, 6 remisów). - To jednak Legia jest zdecydowanym liderem, we wszystkich spotkaniach są faworytem. Jeśli jednak damy z siebie wszystko, to mamy szansę z nimi powalczyć. Na ten mecz nie potrzebujemy dodatkowej mobilizacji. Jestem przekonany, że warszawiacy też podejdą do tego spotkania szczególnie i zagrają zupełnie inaczej niż we wczorajszym meczu z Cypryjczykami - stwierdził trener Wisły, Franciszek Smuda.
LEGIA - WISŁA. TRANSMISJA NA ŻYWO W TELEWIZJI
Trener Legii Jan Urban uważa z kolei, że najcięższym zadaniem przed meczem z Wisłą jest pozbieranie się rozbitej drużyny po spotkaniu Ligi Europy z Apollonem Limassol. Legia przegrała 0:1. - - Kac zostanie i to długo. Musimy myśleć o Wiśle, bo to jest mecz na szczycie. Ostatnio takich spotkań gramy bardzo dużo. Nie spodziewałem się, że Wisła będzie tak wysoko w tabeli. Krakowianie mają swoje problemy, ale byli w stanie osiągnąć dobre wyniki i doprowadzili do sytuacji, że zapowiada się bardzo interesujące spotkanie. Wiemy jaki charakter ma Franciszek Sumda i jakim jest człowiekiem. Albo ktoś się dostosuje do jego metod, albo nie. Widać, że piłkarze poszli za trenerem i na razie przynosi to dobre efekty. Naszym problemem jest to, aby wyczyścić głowy po porażce z Apollonem, bo to jest duży cios - twierdzi opiekun mistrza Polski.
Mecz Wisły z Legią już dziś, o godzinie 15.30. Spotkanie będzie transmitowane na żywo przez telewizję Canal+ Sport.