Wiśniewski pójdzie śladami Bochniewicza? Górnik Zabrze dyktuje zaporową cenę

Jak już pisaliśmy, Bochniewicz, który miał jeszcze tylko roczny kontrakt z Górnikiem, podpisze umowę z Heerenveen. Holendrzy zapłacą za niego, według naszej wiedzy, około 1,3 mln euro. Pytanie... komu? Oczywiście, w pierwszej kolejności na myśl przychodzą zabrzanie, czyli klub sprzedający reprezentanta Polski. Natomiast w kuluarach, już od dawna, mówi się, że połowę tej kwoty Górnik ma oddać Udinese, skąd pozyskał tego piłkarza na dość preferencyjnych warunkach.Takie informacje dotarły do nas już w momencie, gdy pojawiły się konkrety z Holandii, czyli kilkanaście dni temu.  Źródło było/jest wiarygodne, ale zawsze lubimy jeszcze potwierdzić ważne dane w kilku kolejnych. Pytaliśmy o to wysoko postawionych działaczy Udinese, ale mimo że nasze zapytanie dotarło do nich, nie uzyskaliśmy żadnej odpowiedzi, mimo kilku próśb o wyjaśnienie sprawy. Czekaliśmy aż... Dziś napisał o tym Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl, który również dysponował tą wiedzą. W obliczu tych faktów trzeba uznać, że podział pieniędzy między Górnika a Udinese jest prawdopodobny. To oznacza, że z ostatecznej kwoty zabrzanie zobaczą sporo poniżej miliona euro. Ale znów mamy kolejne ale. Nasze holenderskie źródła mówią nam, że w umowie zawarte są bonusy: 10 procent dla Górnika od kolejnego transferu, co już było wiadomo. Do tego dochodzą jednak dość realne do spełnienia warunki gwarantujące kolejne dodatki. Liczba rozegranych spotkań itd... Jest więc wielkie prawdopodobieństwo, że na Bochniewiczu zabrzanie i tak zarobią prawie milion euro. Co jak na zawodnika z zaledwie rocznym kontraktem i tak wydaje się dobrym interesem. No dobrze, a co ze wspomnianym Wiśniewskim?

i

Uchodzący za duży talent Wiśniewski też wzbudza zainteresowanie na rynku. Jak udało nam się dowiedzieć, jeden z włoskich klubów jest gotowy sięgnąć po tego piłkarza, ale ze względu na jego cenę Włosi wolą wariant wypożyczenie z opcją obowiązkowego wykupu pod pewnymi warunkami. O co chodzi?Z naszych informacji wynika, że Górnik chce za Wiśniewskiego 4 miliony euro. Czy na tyle wycenia jego umiejętności? Można powiedzieć, że i tak, i nie... Zabrzanie zdają sobie sprawę, że jest mało prawdopodobne, iż teraz ktoś tyle za Wiśnię zapłaci, ale... Według nas po prostu nie chcą w jednym okienku tracić dwóch ważnych obrońców, stąd kwota, którą możemy nazwać zaporową. A czy wspomniany włoski klub choćby otarł się o to, czego oczekują działacze 14-krotnego mistrza Polski? To zależy jak na to spojrzeć. Gdyby zawodnik przeszedł do tego klubu na wypożyczenie i w sezonie rozegrał określoną liczbę spotkań, to... Skończyłoby się to transferem na sporo ponad 3 miliony euro. Nieco mniej niż 4 miliony euro, ale grubo ponad 3. Wszystko wskazuje jednak na to, że zabrzan, po odejściu Bochniewicza, takie warunkowe, a więc zawierające dozę niepewności, rozwiązanie nie interesuje.