Wciąż w formie
Niektórzy kibice mogli się obawiać, że Artur Boruc nie będzie już w stanie wznieść się na poziom znany chociażby z występów w Premier League w barwach Bournemouth. Nic z tych rzeczy jednak. Piłkarz od samego początku swojego drugiego podejścia do występów w Legii Warszawa udowadniał, że jest jak wino - im starszy, tym lepszy. I jeśli w obecnym sezonie "Wojskowi" zapewnili sobie obronę mistrzostwa Polski już na trzy spotkania przed końcem rozgrywek, to w dużej mierze właśnie dzięki swojemu golkiperowi.
Wyjaśniła się przyszłość Łukasza Piszczka! Będzie grał w polskiej trzeciej lidze
Decyzja podjęta
Do tego wszystko warto dodać fakt, że Artur Boruc jest po prostu uwielbiany przez warszawskich kibiców, jako że nigdy nie ukrywał swojego przywiązania do Legii i związków z tym klubem. A to zapewnia mieszankę idealną. Co zatem z przyszłością? Jak informuje dziennikarz Tomasz Włodarczyk z serwisu "meczyki.pl", mimo 41 lat na karku zawodnik w dalszym ciągu zamierza kontynuować karierę. Doświadczony bramkarz będzie piłkarzem Legii Warszawa także i w sezonie 2021/2022, co niesamowicie cieszy kibiców tego zespołu.
Teraz puchary
Już w wakacje warszawianie staną przed wyzwaniem dobrego zaprezentowania się nie tylko w PKO Bank Polski Ekstraklasie, ale i w kwalifikacjach do europejskich pucharów. Wszystkim marzy się powtórka z sezonu 2016/2017, w którym Legia Warszawa występowała w Lidze Mistrzów. Będzie jednak o to niezywkle trudno, jako że ścieżka awansu jest długa i wyboista, a i generalna postawa polskich klubów w europejskich pucharach kompletnie nie napawa optymizmem.