Damian Kądzior już podczas przygotowań do rundy rewanżowej prezentował wysoką formę. Efektowną bramkę zdobył m.in w meczu kontrolnym ze słoweńskim NK Koper (4:0). Teraz znów błysnął. Tym razem Dinamo Zagrzeb zwyciężyło 2:0 Goricę, a polski pomocnik był jednym z bohaterów. Został doceniony przez dziennikarzy, którzy wybrali go piłkarzem meczu.
W drugiej połowie to właśnie po dośrodkowaniu Polaka mistrzowie Chorwacji objęli prowadzenie. Do siatki trafił Kevin Theophile-Catherine. W końcówce jednak to Kądzior był na ustach kibiców z Zagrzebia. Trudno się dziwić po tym co zrobił. W końcówce pokonał bramkarza Kristijana Kahlina KAPITALNYM uderzeniem pod poprzeczkę! Na pole karne dośrodkował Irańczyk Sadegh Moharrami, a reprezentant Polski oddał atomowy strzał z powietrza, z pierwszej piłki! Nie przyjmował futbolówki, lecz uderzył od razu. Wyszło po prostu pięknie! Bramka o jakim marzy każdy piłkarz na świecie.
To już szósty gol Kądziora w tym sezonie w lidze chorwackiej (w 17 występach). W ten sposób wyrównał osiągnięcie z poprzednich rozgrywek. W ten sposób wartość naszego kadrowicza idzie w górę i niewykluczone, że po EURO 2020 zmieni klub. Jest drugim strzelcem zespołu. Najskuteczniejszy w ekipie z Zagrzebia jest Mislav Orisić, który zdobył 11 bramek.
W Dinamo na ostatnie dwadzieścia minut pojawił się napastnik Sandro Kulenović, który na początku obecnej edycji trafił tam z Legii. Na ławce w Dinamo siedział Emir Dilaver (ex Lech), a w Goricy Michał Masłowski (ex Legia). Po 21. kolejkach Dinamo jest liderem i ma 12 pkt przewagi nad Hajdukiem Split i aż 16 nad Rijeką. 16 lutego mistrzowie Chorwacji zmierzą się na wyjeździe z Osijek. Na koniec bramka Kądziora ze sparingu z NK Koper z końca stycznia.