Dłuży się czas oczekiwania do meczu Polska - Szwecja. Nic dziwnego, jako że starcie w Petersburgu zadecyduje o być albo nie być "Biało-czerwonych" w mistrzostwach Europy. Podopieczni selekcjonera Paulo Sousy muszą bezwarunkowo zwyciężyć ze swoimi rywalami, by zakwalifikować się do 1/8 finału Euro 2020. A tam, jeśli triumf zanotują także Hiszpanie w starciu ze Słowakami, będzie czekała kadra Chorwacji. Środowy wieczór zapowiada się zatem niezwykle emocjonująco.
Zobacz MEMY przed meczem Szwecja - Polska
Ale na przeszkodzie w spokojnym realizowaniu założeń Polakom mogą stanąć warunki pogodowe. W trakcie spotkania ze Szwecją w Petersburgu będą 33 stopnie Celsjusza, ale zaduch i wielki upał to nie są jedyne problemy, z którymi będą musieli zmierzyć się "Biało-czerwoni". Prognozy pogody pokazują bowiem także całkowite załamnie aury i burze nad rosyjskim miastem, połączone naturalne z obiftymi ulewami. A to już nie zapowiada się przyjaźnie względem tak istotnej potyczki...
Zobacz też: Wasze serca pękną po tych słowach Wojciecha Szczęsnego. Taka jest bolesna prawda o umiejętnościach reprezentantów Polski
Naturalnie obie drużyny będą miały takie same warunki, ale wizja gigantycznej ulewy połączonej z zaduchem i wysoką temperaturą w meczu decydującym o awansie do 1/8 finału mistrzostw Europy z pewnością nie napawa optymizmem. Wszystko jednak zweryfikuje boisko. A na nim ekipa prowadzona przez Paulo Sousę musi się wykazać, bo Szwedzi nie stracili jeszcze na Euro 2020 ani jednej bramki...