Po tym, jak reprezentacja Polski zremisowała w Sewilli z Hiszpanami, zdobywając bardzo cenny punkt, piłkarze prowadzeni przez trenera Paulo Sousę wyruszyli do Petersburga, gdzie zmierzą się w meczu o wszystko ze Szwecją. To od wyniku tego spotkania zależeć będzie, czy Biało-czerwoni pożegnają się z Euro 2020 już po fazie grupowej, czy awansują do dalszej części turnieju. Nic więc dziwnego, że ostatnia konferencja prasowa przed meczem Polska - Szwecja cieszyła się dużym zainteresowaniem mediów nie tylko z Polski, ale również Szwecji. Na dzień przed meczem przed kamerami pojawili się Paulo Sousa i Mateusz Klich i już na początku konferencji internauci znaleźli powód, aby wyśmiać pomocnika reprezentacji Polski, który na co dzień reprezentuje barwy angielskiego Leeds United.
Mateusz Klich wyśmiany podczas konferencji prasowej
Po kilku pytaniach zadanych przez polskich dziennikarzy, swoją szansę, aby zapytać o coś pomocnika reprezentacji Polski otrzymały również szwedzkie media. Już przy pierwszym pytaniu dziennikarza, Mateusz Klich musiał poprosić o jego powtórzenie, a nieco później w tle było słychać tłumacza, który przekłada Klichowi pytanie z angielskiego na polski. Internauci natychmiast zwrócili uwagę na to, że pomocnik Biało-czerwonych bez problemów powinien poradzić sobie z pytanie w języku angielskim, ponieważ na co dzień miesza w Anglii i ich zdaniem pomoc tłumacza nie powinna być potrzebna Polakowi.