Kacepr Kozłowski

i

Autor: Cyfra Sport Kacper Kozłowski

On najlepiej zna Kozłowskiego. Kacper chce być wielkim piłkarzem i wie co ma robić

2021-06-21 16:51

Od minionej soboty Kacper Kozłowski (17 l.) jest najmłodszym piłkarzem, który zagrał w finałach mistrzostw Europy. W dniu meczu z Hiszpanią pomocnik Pogoni liczył 17 lat i 246 dni i „przebił” angielski super talent, Jude’a Belinghama, który kilka dni wcześniej, po meczu z Chorwacją był rekordzistą tej klasyfikacji. Kozłowski trafił z Bałtyku Koszalin do Pogoni jako 14 latek, pod skrzydła Piotra Łęczyńskiego, który z przerwami prowadził go przez 2 lata.

- Zaczął od gry w drużynie w U-15, ale z nim było tak, że nie miał stałego przydziału ze względu na umiejętności i skakał po drużynach różnych roczników - mówi Łęczyński. - Po tym jak zdobyliśmy brązowy medal z Pogonią i złoty z kadrą okręgu w U-15, to latem Kacper przeszedł do drużyny U-18, którą objąłem. Wiązało się to z reorganizacją rozgrywek, ale mimo tego, był to ewenement w skali kraju, żeby piłkarz przeskoczył o trzy kategorie wyżej. Fachowcy zwracają uwagę, że młokos gra jak rutyniarz pozbawiony układu nerwowego.- Jest kilka powodów tego – ocenia Łęczyński. - Najważniejszy, to jego wielkie umiejętności piłkarskie, które dają mu pewność siebie. Mimo jego „bezczelnych” ruchów na boisku i prób ogrywania rywala, my trenerzy odbieramy to z uśmiechem, nie jako negatywną pewność siebie, bo nie szkodzi drużynie. Również wychowanie w rodzinie i istniejący w niej kult sportu, treningu i poświecenia ukształtowały charakter Kacpra - dodaje Łęczyński. Tata Kacpra, Mariusz, grał w piłkę nożną na poziomie III ligi, a mama Izabela uprawiała judo, przez co można mieć pewne skojarzenia z Robertem Lewandowskim, którego ojciec był judoką. - Wiem, że Euro to inny kaliber imprezy niż wszystkie poprzednie w których grał Kacper, ale nie mam obaw, że odbije mu sodówka – mówi Łęczyński. - To jest chłopak, który chce być wielkim piłkarzem, przynajmniej w Europie i wie co ma robić poza boiskiem. Potrzebuje troszkę czasu, żeby się zaaklimatyzować, żeby robić asysty i strzelać gole, zarówno w klubie i reprezentacji. Tak było zawsze, gdy wchodził do nowej drużyny. - Jaki jest prywatnie? Jakby spytać kolegów, to każdy by odpowiedział, że to taki „nasz Koziołek”, czyli przede wszystkim jest normalny. Jak wróci z kadry, to dla niego najważniejszy będzie zespół Pogoni, a jak będzie trzeba to drużyna juniorów. Jeśli musiałby zagrać w weekend dwa mecze to zagra, a gdyby był jeszcze trzeci, to zadałby pytanie, kto go zawiezie na ten mecz. W reprezentacji Polski jest z wielkimi piłkarzami, ale podchodzi do tego spokojnie i dlatego jest tam gdzie jest – kończy Łęczyński.

Tymoteusz Puchacz zaskoczył rodziców. Po tym co zrobił mama tylko się uśmiechnęła. Ale tacie się podobało

Raport z Sopotu. Ostatni trening przed Szwecją

Kacper Kozłowski

ur. 16.10.2003 w Koszalinie

Pomocnik

Wzrost: 182 cm

Mecze w juniorskich kadrach Polski U-15 i U17

25 meczów / 11 goli / 6 asyst

Reprezentacja A 4 mecze / 1 asysta

Tak po raz ostatni wygraliśmy ze Szwecją. Zobacz efektowne gole Polaków. Bohaterami Kowalczyk i Trzeciak [WIDEO]

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze