Listopadowe mecze zakończyły zmagania w fazie grupowej eliminacji do mistrzostw świata 2022. Wiele reprezentacji walczyło w tym okresie o „być albo nie być”, a dwie ostatnie kolejki rozstrzygnęły kolejność w poszczególnych grupach. Nie może dziwić, że kibice oczekiwali od swoich idoli pełnego zaangażowania i walki do końca, gdyż wyjazd na mundial zawsze jest wielkim wydarzeniem. Ich nadzieje spoczywały w dużej mierze na największych gwiazdach drużyny. Tym bardziej odczuli zawód, gdy ukochana reprezentacja poniosła sromotną klęskę, a do internetu wyciekły zdjęcia kapitana, który imprezował dzień przed kluczowym meczem.
W zeszłym roku Polska dwukrotnie mierzyła się z Bośnią i Hercegowiną. W galerii poniżej możecie przypomnieć sobie mecz we Wrocławiu:
Nieodpowiedzialne wyjście na miasto
Reprezentacja Bośni i Hercegowiny grała w listopadzie z Finlandią i Ukrainą. Te mecze decydowały o 2. miejscu w grupie D, bowiem zwycięstwo zapewniła sobie Francja. Zajęcie pozycji za aktualnymi mistrzami świata podtrzymywało szansę na wyjazd do Kataru, gdyż dawało przepustkę do baraży. Bośniacy sprawili sensację w 2014 r., gdy po raz pierwszy w historii awansowali do mistrzostw świata w Brazylii. W kluczowych starciach kwalifikacji do przyszłorocznego mundialu musieli radzić sobie bez największej gwiazdy, Edina Dżeko, co okazało się zbyt trudne.
Mateusz Borek nie wytrzymał i napisał do Paulo Sousy! Przedstawił miażdżące fakty, ważny apel
Bośnia i Hercegowina pogrzebała swoje szanse na awans już w pierwszym starciu z Finlandią. Mimo gry z przewagą jednego zawodnika przez ponad 45 minut, uległa u siebie 1:3. Był to prawdziwy cios dla kibiców, a winą obarczyli oni Miralema Pjanicia. Piłkarz, który grał m.in. w Juventusie Turyn i FC Barcelonie, zszedł z boiska w 66. minucie i został potwornie wygwizdany. Pod nieobecność Dżeko był kapitanem zespołu, a już po meczu wyciekły zdjęcia, na których pali fajkę wodną w jednym z lokali w przedmeczową noc. Możliwe, że spożywał również alkohol. Reakcja federacji była natychmiastowa, a pomocnik Besiktasu został usunięty z kadry i nie był brany pod uwagę w ostatnim spotkaniu z Ukrainą.