Anna Lewandowska bez makijażu! Najnowsze zdjęcie trenerki fitness zrobiło furorę na Instagramie. Sama żona Roberta Lewandowskiego nie ukrywała, że nie był to dla niej łatwy dzień. W sumie ostatnio musi radzić sobie z wieloma obowiązkami, którymi na co dzień może dzielić się z wybrankiem serca. Jednak obecnie Robert Lewandowski przebywa na zgrupowaniu kadry, która gra na Euro 2020. W związku z tym wszelkie sprawy domowe spoczęły na barkach jego żony. Anna Lewandowska postanowiła przy okazji podzielić się z fanami swoim naturalnym obliczem tuż po treningu. W trakcie niezbyt udanego dnia wykonała selfie bez makijażu i zdecydowanie zaskarbiła sobie tym serca obserwujących jej konto na portalu społecznościowym.
Sprawdź: Przyłapaliśmy Roberta Lewandowskiego w samych kąpielówkach! W rękach szklanka od koktajlu i... żółta butelka [ZDJĘCIA PAPARAZZI]
Anna Lewandowska bez makijażu miała zły dzień
Niestety, nie zawsze jest tak, jak człowiek sobie wymarzy. Anna Lewandowska przekonała się o tym na własnej skórze. Przy fotce bez make-upu zamieściła bardzo wymowny opis, w którym przyznała, że miała kłopoty feralnego dnia. Mimo tego, nie straciła jednak optymizmu i z radością czeka na kolejne wyzwania. "Dziś NIE jest mój dzień!! Na rozładowanie emocji dla mnie najlepsza jest aktywność fizyczna!" - napisała tuż po wyczerpujących zajęciach fizycznych Lewandowska.
Zobacz: Taki naprawdę był ojciec Roberta Lewandowskiego. Przyjaciółka mamy piłkarza opowiedziała o szczegółach. Pozostał żal
Anna Lewandowska Instagram
Jak w zasadzie za każdym razem Anna Lewandowska postanowiła przekazać swoim fankom i fanom ważne informacje z zakresu zdrowia, diety i treningu. Tym razem chodziło o stres. "Stres jest potrzebny, bo działa mobilizująco w ważnych dla nas sytuacjach i zwiększa naszą efektywność na krótki czas, ale ma też negatywne skutki jeśli utrzymuje się długofalowo. Na szczęście jest prosty sposób by zwiększyć odporność organizmu na stres: aktywność fizyczna! Kiedy potrzebujesz uspokojenia wyjdź na spacer, idź pobiegać, albo poćwicz" - napisała trenerka.