Tomasz Hajto

i

Autor: East News Tomasz Hajto

Tomasz Hajto nie zostawia suchej nitki na Paulo Sousie. Zarzuca mu brak przygotowania i… zagania do pracy!

2021-07-13 16:32

Tomasz Hajto to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w polskim środowisku sportowym. Kontrowersyjny ekspert niejednokrotnie zaskakiwał swoimi wypowiedziami na tematy reprezentacyjne. Teraz w obszernej rozmowie z portalem WP SportoweFakty Tomasz Hajto wziął na celownik Paulo Sousę. Jego zdaniem Portugalski trener nie poradził sobie odpowiednio z przygotowaniami do Euro, czym doprowadził do klęski naszej drużyny na turnieju. Hajto zapowiada, że jeśli kadra ma odnieść sukces w kolejnych meczach, to Paulo Sousa musi zabrać się do wytężonej pracy.

Mistrzostwa Europy były dla reprezentacji Polski bardzo nieudane. Polacy zdobyli w fazie grupowej ledwie punkt po remisie 1:1 z Hiszpanią i zajęli ostatnie miejsce w grupie, będąc jedną z najgorszych drużyn Euro 2020. Dziennikarze i eksperci starają się rozszyfrować przyczynę porażki – jedni upatrują jej w samych piłkarzach, inni zaś winą obarczają trenera Paulo Sousę. Jednym z krytyków Portugalczyka jest m.in. Jan Tomaszewski, który nie szczędził mu gorzkich słów już przy okazji marcowych meczów w el. MŚ 2022. Do tej grupy zalicza się także Tomasz Hajto, który w rozmowie z WP SportweFakty wypunktował błędy popełnione przez Sousę.

Tomaszewski OSTRO o burdach na Wembley: To TERRORYŚCI I BANDYCI!

Tomasz Hajto bezlitosny dla Paulo Sousy, zagania go do bardziej wytężonej pracy

Tomasz Hajto przede wszystkim skrytykował słowa niektórych, że ostatecznie nie gra Polaków nie wyglądała na Euro najgorzej. - Stworzono obraz, jakbyśmy ten turniej zakończyli sukcesem, że w sumie nie było tak źle. Prawda taka, że tylko geniusz Roberta Lewandowskiego trzymał nas do końca w grze. W końcówce przegranego 2:3 meczu ze Szwecją zawodnicy byli już wypompowani. (…) Nie rozumiem, skąd mowa o sukcesie. Prawda jest taka, że nie byliśmy do tego turnieju przygotowani, popełniono sporo błędów – ocenił były reprezentant Polski.

Zbigniew Boniek dał się nabrać! Tak wygląda oficjalna jedenastka Euro

W rozmowie z WP SportoweFakty Hajto zwrócił uwagę na słabości kilku polskich piłkarzy, jednak jego zdaniem zła postawa niektórych z nich wynikała z błędów Paulo Sousy. - Po pierwsze skąd pomysł, żeby w trójce obrońców stawiać na Bartka Bereszyńskiego. Przecież to jest zawodnik wahadłowy. On nie jest wystarczająco dobry w defensywie, w grze jeden na jednego, żeby grać na takiej pozycji – mówił.

Odniósł się także do gry Kamil Glika, który przez wielu był przed turniejem skreślany, bo miał już nie prezentować odpowiedniego poziomu. Paulo Sousa nie postawił na Glika w pierwszym meczu z Węgrami w el. MŚ 2022, ale gdy sytuacja stała się zła, wprowadził go na boisko. Później Glik grał już regularnie.

 - Podczas turnieju był zdecydowanie najbardziej stabilnie grającym zawodnikiem w drużynie. A mówię o tym, bo na początku kadencji Sousy były pomysły, żeby grać bez niego. To też pokazuje, że Portugalczyk przyjechał do nas bez rozeznania co do polskich piłkarzy. Mówił, że wszystko przeanalizował i wszystkich zna, ale to, co robi, nie potwierdza tego... Wygląda, jakby w pośpiechu poznawał piłkarzy – ocenił Tomasz Hajto.

Zbigniew Boniek zrównany z błotem! Jest winny za wielką katastrofę?!

Były reprezentant Polski i ekspert telewizyjny przyznał jednak, że nie domaga się zwolnienia Paulo Sousy. Oczekuje zaś poprawy wyników jego pracy, która, jego zdaniem, przed i w trakcie Euro nie była wykonywana z należytą dokładnością.

 - Niedługo wybory na prezesa PZPN, on jeszcze zrobi powołania, więc teraz nie ma sensu działać w panice i w oparciu o emocje. To dobry trener i trzeba mu dać pracować. Ale właśnie, musi pracować. To nie jest trener za 5 złotych, ale najlepiej opłacany trener w historii polskiej piłki. Można od niego wymagać. A właśnie te błędy personalne pokazują, że ta praca do tej pory nie była należycie wykonana – podkreślił Hajto w rozmowie z WP SportoweFakty.

Sonda
Euro 2020 - jak oceniasz turniej?
Najnowsze