Wilde-Donald Guerrier

i

Autor: Eastnews

Donald Guerrier tłumaczy historię zamieszania z paszportem: dokument utknął w Londynie

2020-09-29 14:41

Donald Guerrier (31 l.) nie przyleci do Warszawy, o czym Super Express poinformował jako pierwszy. Dowiedzieliśmy się, że powodem są kłopoty z paszportem gracza z Haiti, co potwierdziliśmy w trzech bardzo dobrych źródłach. Co dokładnie się stało? Wiadomo było, że stary paszport Guerriera się nie nadaje do podróży do Polski, a nowy jeszcze nie dotarł. Jak do tego mogło dojść? Zapytaliśmy o to samego zainteresowanego.

Donald Guerrier miał być jedną z głównych broni Qarabagu w czwartkowym meczu z Legią Warszawa. Gracz z Haiti w przeszłości już dwa razy strzelał gola Legii, i to na Łazienkowskiej, a w rozmowie z Super Expressem, zapowiadał trzecie trafienie, a po nim... specjalny taniec. Jak się okazało, tańca nie będzie. A co dokładnie chodzi z paszportem Donalda Guerriera? Zapytaliśmy Haitańczyka. Oto jego wersja:- W paszporcie zostały mi dwie wolne strony. Jak się okazało, to za mało, abym mógł mieć tam polską wizę, strona polska oświadczyła, że potrzebne jest co najmniej pięć wolnych stron w dokumencie. Sprawy się skomplikowały. Zadzwoniłem do prezydenta Haiti mówiąc, że potrzebuję w takiej sytuacji nowego paszportu. Powiedział, że nie ma problemu, ale wiadomo było, że to zajmie trochę czasu. Ostatecznie paszport wysłano, ale... utknął w Londynie. W normalnej sytuacji miał być w Baku już wczoraj, ale w tych dniach nie ma żadnych lotów między Londynem a Baku, bo wiadomo, że cywilny ruch lotniczy w Azerbejdżanie został wstrzymany. W związku z tym nie mogłem otrzymać paszportu i nie mogę lecieć do Warszawy - powiedział nam przed chwilą były zawodnik Wisły Kraków.Drużyna Qarabagu lot do Warszawy miała zaplanowany na 15:00 polskiego czasu.Donald Guerrier nie zagra z Legią. Zadecydowały nietypowe powody

Najnowsze