Legia Warszawa ukarana przez UEFA. Chodzi o sporą kasę, co z "Żyletą"?

Już 21 września stołeczny klub zainauguruje rozgrywki fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Wicemistrzowie Polski zmierzą się przed własną publicznością z Aston Villą. Istniało spore ryzyko, że mecz z klubem z Birmingham obejrzy zdecydowanie mniejsza niż zwykle liczba widzów. Pod znakiem zapytania stała możliwość skorzystania z trybuny tzw. Żylety. Ta na szczęście nie została zamknięta.

Kara jednak jest. I to kara zamknięcia "Żylety". Na jeden mecz i - przede wszystkim - zawieszona na na okres dwóch lat. Klub został ukarany za zachowanie kibiców na trybunie najbardziej zagorzałych kibiców podczas rewanżowego meczu IV rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy z FC Midtjylland. Wówczas odpalone zostały race.

ZOBACZ: Miał objąć reprezentację Polski przed Santosem. Portugalczyka zwolniono, a on wypalił prosto z serca

- Klub wykorzystuje wszelkie możliwe instrumenty, aby wszystkie miejsca na stadionie podczas meczu z Aston Villa FC były dostępne dla kibiców. Istnieje jednak ryzyko, że decyzja organów UEFA może ograniczyć nam pulę biletów dostępnych do sprzedaży. W związku z tym klub informuje, że sprzedaż biletów oraz pakietów na mecze fazy grupowej Ligi Konferencji Europy UEFA rozpocznie się po otrzymaniu wiążącej decyzji organów UEFA - informował niedawno klub z Łazienkowskiej.

Portal legionisci.com uspokaja - "Żyleta" będzie otwarta, ale klub zapłaci 40 tys. euro kary. Mówi się, że kolejne przewinienia kibiców mogą być bardziej kosztowne, a sankcje objąć cały obiekt przy Ł3.

Zespół prowadzony przez Kostę Runjaicia zagra w grupie E Ligi Konferencji Europy - z Aston Villą, AZ Alkmaar oraz Zrijnskim Mostar z Bośni i Hercegowiny.

ZOBACZ: Grzegorz Lato nie wahał się długo. Wskazał nowego selekcjonera i ma ważny argument. Zaczepił też Lewandowskiego