Prezes FC Porto po finale Ligi Europejskiej: Piłkarze i trener zostają

2011-05-19 11:09

Co czeka drużynę FC Porto po triumfie w Lidze Europejskiej? Kolejne sukcesy, już w Lidze Mistrzów, czy może wyprzedaż najlepszych piłkarzy? - Ani trener, ani nikt z kluczowych piłkarzy nie odejdzie - zapewnia słynny prezes "Smoków", Jorge Nuno Pinto da Costa.

Słowa Pinto da Costy trzeba traktować poważnie. To najpotężniejsza postać portugalskiej piłki, za sterami FC Porto stoi od blisko 30 lat, z uwagi na swoją pozycję nazywany jest "Papieżem". To pod jego wodzą "Smoki" wyrosły na drużynę europejskiego formatu.

Ostatnie wielkie międzynarodowe sukcesy prezesa Porto związane były z trenerską kadencją Jose Mourinho. W 2003 roku Porto zdobyło Puchar UEFA, rok później wygrało Ligę Mistrzów. Czy tym razem będzie podobnie?

Przeczytaj koniecznie: Lukas Sinkiewicz chce przypomnieć się Smudzie

- Nie mogę obiecać zwycięstwa w Lidze Mistrzów, ale mogę zapewnić, że żaden z naszych kluczowych zawodników z klubu nie odejdzie - mówił Pinto da Costa tuż po wygranym finale Ligi Europejskiej.

A co z trenerem? Andre Villas-Boas znalazł się na celowniku wielkich europejskich klubów, które bardzo chciałyby go zatrudnić już teraz. - Tego właśnie nie rozumiem. To przecież my jesteśmy wielkim europejskim klubem, a Villas-Boas już u nas pracuje. Więc po co mielibyśmy się starać o jego zatrudnienie? - komentuje w swoim stylu prezes FC Porto.

Najnowsze