W rewanżu z Molde, Skóraś pojawił się na boisku w 67. min zastępując Andreasa Skov Olsena. Było to prawdziwe wejście smoka, bo trzy minuty później zdobył gola, ustalając wynik na 3:0, co zapewniło jego drużynie awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Polak popisał się akcję znaną z występów w Lechu. Wykorzystał w niej swoją szybkość, przebiegając pół boiska, po czym precyzyjnie strzelił lewą noga. Być może będzie to jeden z przełomowych występów skrzydłowego o dużym potencjale, który nie znalazł się w ogłoszonej wczoraj przez Michała Probierza kadrze na mecze barażowe o finały Euro.
Po meczu piłkarze świętowali awans do kolejnej rundy z kibicami. Polski piłkarz chwycił za megafon i był jednym z wodzirejów zabawy, co zostało opublikowane na profilu X belgijskiego klubu. Przypomnijmy, że Skóraś jest zawodnikiem Brugge od lipca ubiegłego roku, sprzedanym z Lecha za 6 mln euro. Do tej pory rozegrał 17 meczów w lidze, ale tylko dwa z nich zaczynał w podstawowym składzie. W lidze na na razie nie strzelił gola, a dwa trafienia zaliczył w europejskich pucharach. Jego drużyna zajmuje aktualnie 3 miejsce w lidze, ale traci do lidera Royale Union SG aż 18 punktów.