Już do przerwy Arsenal prowadził 3:0 i "Kanonierzy" byli o krok od najbardziej spektakularnego awansu w historii Ligi Mistrzów. Do "cudu nad Tamizą" zabrakło dosłownie kilku centymetrów. Pół godziny przed końcem Robin van Persie miał wymarzoną sytuację, z trzech metrów dobijał strzał, lobując piłkę nad leżącym bramkarzem, ale ten wyciągnął rękę i obronił.
- Patrząc na to wszystko, byłem przerażony. Cierpiałem tak, jak cierpieli moi piłkarze. Po sytuacji van Persiego nie wytrzymałem, bałem się o moje serce. Dlatego ostatnie 20 minut spędziłem w szatni, łażąc nerwowo dookoła prysznica. W końcu ktoś przyszedł i powiedział mi, że mamy awans - opowiada Galliani.
Wyniki 1/8 finału LM:
Arsenal - Milan 3:0. Pierwszy mecz 0:4. Awans: Milan
Benfica - Zenit 2:0. Pierwszy mecz 2:3. Awans: Benfica