Najlepsza tenisistka świata zorganizowała charytatywną imprezę, której motywem przewodnim był tenis. Jednak tak wyjątkowa okazja nie mogła ominąć prawdziwej ukraińskiej gwiazdy. Zdobywca Złotej Piłki w 2004 roku, były gwiazdor m.in. AC Milan i Chelsea FC, pojawił się w Krakowie i wsparł tę inicjatywę. W styczniu tego roku był o krok od nominacji na selekcjonera reprezentacji Polski, ale ostatecznie nie podpisał kontraktu z PZPN. Podczas krakowskiego eventu nie chciał rozmawiać zbyt dużo o piłce i skupił się na wojnie w Ukrainie. Szewczenko bardzo docenia polskie wsparcie dla jego rodaków.
Poniżej obejrzysz całą rozmowę z Andrijem Szewczenką podczas imprezy "Iga Świątek i Przyjaciele dla Ukrainy":
Szewczenko szczerze o wojnie i wsparciu Polski dla Ukrainy. Jego życie całkowicie się zmieniło
O wsparciu Polaków w obliczu wojny: - Polacy są naprawdę wspaniali. Wasza reakcja, wsparcie dla mojego kraju i Ukraińców. Wasza gościnność jest niezwykła. To niesamowita sprawa, że Iga i organizatorzy pomogli Elinie zebrać dzisiaj pieniądze.
O wpływie wojny na codzienność: - Dla mnie wszystko się zmieniło. Całe moje życie zmieniło się po wybuchu wojny. Teraz jestem tutaj i chcę o tym mówić, ponieważ ta sytuacja mogła przydarzyć się każdemu.
Agnieszka Radwańska zaskoczona przez kibica. Wyznał jej miłość. Bezcenna reakcja Igi Świątek
Piękne obrazki z imprezy "Iga Świątek i Przyjaciele dla Ukrainy"!
O obecnych działaniach: - Tak jak mówiłem, ciągle mam ważny kontrakt z Genoą, ale teraz mam czas, żeby uczestniczyć w imprezach charytatywnych i pomagać Ukrainie. Nie tylko szerząc wieści o okropnych wydarzeniach na świecie, zwłaszcza o tym, co dzieje się w moim kraju.
O ważnej roli w obliczu wojny: - Wojna to wojna, ale nie możemy się poddać. Żołnierze na froncie, ludzie w Ukrainie pracują ciężko, żeby życie toczyło się dalej. My, jako społeczność sportowa, musimy się zjednoczyć i wysyłać odpowiedni przekaz. Żeby utrzymać społeczną świadomość, żeby działać razem i pomagać w tej sprawie, by zatrzymać wojnę.
Wspaniałe chwile na meczu Igi Świątek dla Ukrainy. Te momenty przejdą do historii, coś cudownego
O wsparciu ze strony piłkarzy: - Widziałem wiele inicjatywy ze strony Roberta Lewandowskiego i innych piłkarzy. Każdy, a zwłaszcza polscy przyjaciele, był bardzo uprzejmy dla mojego kraju. Polacy chętnie pomagali, gościli nas. To niezwykłe. Bardzo dziękuję za to wsparcie.
O słabnącym zainteresowaniu wojną i roli wydarzenia Świątek: - To świetny gest solidarności dla wszystkich. Minęły 4 miesiące wojny. To jest jak fale. Przychodzi i odchodzi. Wygląda na to, że ludzie zaczynali przestawać o tym mówić, ale wojna trwa dalej. To jedna z szans, żeby utrzymać świadomość i powiedzieć ludziom, że wojna wciąż trwa. Musimy mówić głośno i co o tym myślimy. Musimy pomagać Ukraińcom.
O reakcji na zaproszenie od Świątek: - Dowiedziałem się o tym wydarzeniu dwa miesiące temu. Moja reakcja była taka, że oczywiście chcę tu przyjechać. Chciałem tu być i być częścią tej imprezy. Wesprzeć moich przyjaciół, którzy będą grać na korcie. Ale też jak mówiłem – szerzyć wieści i mówić o sytuacji w Ukrainie. Wojnie w Ukrainie.
Listen to "SuperSport" on Spreaker.