- Na Allianz Arena zagraliśmy świetnie jako drużyna, dlatego możemy być z tego występu dumni. Walczyliśmy o każdy metr boiska i nie daliśmy Barcelonie miejsca do gry. Oni dominowali w Europie przez kilka ostatnich lat, więc jeśli zagrasz przeciwko nim taki mecz, jak my w Monachium, to jest to dla ciebie coś wyjątkowego. W każdym razie przed nami jeszcze rewanż, więc musimy zachować koncentrację - tłumaczy Holender na łamach „Times of India”.
Dla Robbena tegoroczne starcie na Wembley może być trzecim finałem Ligi Mistrzów, w jakim wystąpi, broniąc barw Bayernu Monachium. W 2010 i 2012 roku nie udało mu się jednak zdobyć Pucharu Europy, Bawarczycy przegrali wtedy kolejno z Interem Mediolan (0:2) i Chelsea Londyn (1:1, po karnych 3:4).
- Jeśli popatrzysz na poprzedni finał z Chelsea, to zobaczysz, że nie powinniśmy wtedy przegrać. Teraz jesteśmy jeszcze lepsi i wierzę, że nie popełnimy po raz kolejny tego samego błędu. W swojej karierze przegrałem dwa razy w finale tych rozgrywek, będąc piłkarzem Bayernu, i tyle samo razy odpadłem w półfinale, kiedy grałem jeszcze w Chelsea. W końcu muszę wygrać Ligę Mistrzów, zrobię wszystko, aby tego dokonać - podsumowuje reprezentant Holandii.
Rewanżowy mecz w półfinale Ligi Mistrzów pomiędzy Barceloną a Bayernem odbędzie się w środę, 1 maja. Relacja na żywo w Gwizdek24.pl od godz. 20.40 - relacja dostępna także na urządzeniach mobilnych.
![Dla kibiców Legii był jak Prometeusz. Tomasz Arceusz mówi o szansach byłego klubu na tytuł, wskazał piłkarza, który przydałby się w stolicy [ROZMOWA SE]](https://cdn.galleries.smcloud.net/t/galleries/gf-dLqX-QEM7-Bswe_arceusz-300x250.jpg)
