Borussia - Napoli. Łukasz Piszczek wrócił na boisko: Te pięć miesięcy się dłużyło

2013-11-27 9:29

Łukasz Piszczek po pięciu miesiącach przerwy w grze spowodowanej kontuzją biodra i pachwiny wrócił w końcu do gry i wszedł w drugiej połowie meczu Ligi Mistrzów, w którym Borussia Dortmund pokonała Napoli 3:1 i znacznie przybliżyła się do awansu do fazy pucharowej rozgrywek. - Cieszę się, że w końcu jestem na boisku, bo tych pięć miesięcy trochę się dłużyło - mówi obrońca reprezentacji Polski.

- Było widać, że zależy nam na zwycięstwie, a przede wszystkim dwubramkowym - powiedział po meczu Piszczek w rozmowie z nc+. - Udało się to osiągnąć, ale nie było łatwo, bo Napoli dobrze się broniło, a my nie wykorzystaliśmy wszystkich sytuacji. Szczęśliwie wszystko dobrze się ułożyło, z czego się bardzo cieszymy.

Przeczytaj koniecznie: Porażka Barcelony, wpadka Chelsea, bezbłędny Arsenal - co działo się w Lidze Mistrzów?

Pisczek na boisku pojawił się w drugiej połowie, choć media przewidywały, że z powodu problemów z obrońcami, zagra w Borussii od pierwszych minut. - To zdcydowanie były plotki - powiedział Piszczek i dodał. - Czuję się dobrze. Cieszę się, że w końcu jestem na boisku, bo tych pięć miesięcy trochę się dłużyło. Na razie walczę o to, żeby jak najwięcej czasu spędzać na boisku. Dzisiaj najważniejsze było jednak to, że drużyna wygrała, a nie że zagrałem w pierwszym składzie.

Najnowsze