Erling Haaland

i

Autor: AP PHOTO/MANU FERNANDEZ Erling Haaland

Legenda Interu przed finałem Ligi Mistrzów

Diego Milito o klasie gwiazdy Manchesteru City. "Erling Haaland jest niesamowity, może...." [TYLKO U NAS!]

2023-06-08 16:20

W tym sezonie Erling Haaland bije strzeleckie rekordy. Zdobył 52 bramki w 52 występach we wszystkich rozgrywkach. Ponadto jest także najlepszym strzelcem Ligi Mistrzów. Czy 10 czerwca w Stambule poprowadzi Manchester City do triumfu w tych prestiżowych rozgrywkach? Były argentyński as Interu Mediolan Diego Milito docenia klasę Norwega. W rozmowie z naszym portalem scharakteryzował asa mistrza Anglii.

„Super Express” - Był pan bohaterem finału w 2010 roku. Po pana dwóch bramkach Inter pokonał Bayern 2:0. Jak pan wspomina ten sukces?

Diego Milito: - Finał z 2010 roku to najpiękniejszy i najwspanialszy moment mojej kariery. Po tamtym meczu, przynajmniej w karierze klubowej, czułem się zawodnikiem spełnionym. Do dzisiaj chętnie wracam do meczu z Bayernem i tamtego triumfu.

- Wtedy, przed meczem, szanse na triumf rozkładały się po połowie. W sobotę faworytem będzie Manchester City?

- Nie da się tego ukryć. Podejrzewam, że niewielu przed startem tej edycji Ligi Mistrzów typowało udział Interu w finale, natomiast Manchester City był jednym z głównych faworytów do triumfu, być może obok Realu, PSG, czy Bayernu. Inter z pewnością przystąpi do meczu w roli pretendenta, kogoś, kto może sprawić niespodziankę.

- Zgadza się pan z tym, że Manchester w ostatnich tygodniach sprawia wrażenie „maszyny”, która idzie jak po swoje?

- Forma mistrza Anglii jest fenomenalna. Można mówić o szerokiej i doskonałej kadrze, ale przecież w PSG gra dwóch najlepszych obecnie piłkarzy świata, a nie miało to przełożenia na ich występy w Lidze Mistrzów, dlatego wielkie ukłony dla trenera Pepa Guardioli, że od tylu lat trzyma drużynę z Manchesteru na najwyższym poziomie.

Finał Ligi Mistrzów w Stambule. Tak angielskie kluby rywalizowały z włoskimi

- Skoro jesteśmy przy Guardioli w 2010 roku wasz Inter sprawił niespodziankę, eliminując prowadzoną przez niego Barcelonę.

- Wtedy przed dwumeczem nikt nie dawał nam zbyt wielu szans na awans. Tamta Barcelona wydawała się być niemożliwa do zatrzymania. Kluczem do sukcesu okazała się taktyka Jose Mourinho, który idealnie zneutralizował istotne punkty Barcelony. W Mediolanie wygraliśmy 2:0, a na wyjeździe obroniliśmy tę przewagę. Wtedy na przestrzeni trzech sezonów „Barca” przegrała jedno kluczowe spotkanie, z nami na Meazza.

- Gwiazdą mistrza Anglii jest Erling Haaland. Jak postrzega pan Norwega?

- Jest niesamowitym napastnikiem. W tym sezonie osiągnął niesamowite statystyki, a przecież mówimy o młodym zawodniku. Wydaje się, że może pobić wszelkie rekordy. Jest silny, szybki, niezwykle skuteczny w polu karnym rywala i przede wszystkim ma znakomitych partnerów wokół siebie.

- Inter także ma swoich asów w ataku. Jak pan ich ocenia?

- Duet Romelu Lukaku – Lautaro Martinez wsparty doświadczonym Edinem Dżeko potrafi być groźny dla każdego. W środku pola dobrze prezentuje się Nicolo Barella, doskonale znany z występów w reprezentacji Włoch.

Łukasz Fabiański dołączył do gwiazd. Zobacz, którzy polscy piłkarze odnieśli sukces w europejskich pucharach

- Jak na tle Manchesteru City ocenia pan Inter?

- Inter w ostatnich tygodniach osiągnął bardzo wysoką formę. „Nerrazzurri” pomimo trudnego terminarza awansowali do Ligi Mistrzów z ligi zdobywając trzecie miejsce. Wywalczyli Puchar Włoch po wygranej z Fiorentiną, a do finału Champions League awansowali eliminując m.in. Benfikę, Porto i Milan, a przecież w grupie rywalizowali z Barceloną i Bayernem. Niewielu już wtedy dawało im nadzieję na wyjście do fazy play-off.

- Co może być atutem pana byłego klubu?

- To, na co warto zwrócić uwagę , to gra Interu w obronie. W fazie pucharowej w sześciu meczach stracił trzy gole, wszystkie w rewanżowym spotkaniu z Benfiką, po wyjazdowym zwycięstwie 2:0. Imponuje mi ich gra w obronie, chociaż rzecz jasna w sobotę skala trudności będzie na zdecydowanie wyższym poziomie.

Erling Haaland nie miał sobie równych. Kolejna nagroda dla gwiazdy Manchesteru City

- Jeszcze niedawno mówiło się, że trenujący Inter Simone Inzaghi może pożegnać się z Nerrazzurri, tymczasem po końcówce sezonu trudno wyobrazić sobie sytuację, w której Inzaghi miałby odejść z Mediolanu.

Jak już wspomniałem, Inter w ostatnich tygodniach przegrał tylko raz, z Napoli. Pozostałe spotkania mediolańczycy wygrywali, sięgnęli po Puchar Włoch, wskoczyli na ligowe podium, są w finale Ligi Mistrzów. Kadrowo to jedna z najmocniejszych drużyn we Włoszech, ale trzeba oddać Inzaghiemu, że potrafił ich poukładać. 

-  Kto zatem wygra Ligę Mistrzów?

- Serce będzie za Interem, ale rozum każe wskazywać na Manchester. Na szczęście futbol spłatał już niejednego figla. Może tak też będzie w sobotę w Stambule. Nie sądzę, aby w sobotę Inter zagrał otwarty futbol. Spodziewam się wyczekiwania na kontry i szczelnej defensywy.

Tak Łukasz Fabiański cieszył się z wygrania Ligi Konferencji. Bramkarz West Hamu nie ukrywał wzruszenia

Sonda
Kto wygra Ligę Mistrzów w sezonie 2022/23?
PKO Ekstraklasa Raport 29.05
Najnowsze