Eric Cantona podczas pandemii koronawirusa postanowił sprawdzić, jak będzie mu pasował nowy image. Legendarny piłkarz rodem z Francji przeszedł prawdziwą metamorfozę. Ogolił się zupełnie na łyso i zrezygnował z gustownych ubrań. Zamiast tego na jego stopach pojawiły się brudne i wytarte tenisówki, na górę narzucił dziurawy podkoszulek i nadgryzioną zębem czasu koszulę, a całość ubioru dopełnił za szerokimi dresami. W takim uniformie wyszedł na zewnątrz, by... jeszcze raz oczarować fanów swoją techniką!
"Nadal ćwiczę z moim najlepszym przyjacielem" - napisał przy filmiku Eric Cantona. Fani byli pod wrażeniem i chętnie komentowali nagranie ikony futbolu. Nazywano go m.in. "Królem Erykiem" i zauważano, że jego technika wcale się nie pogorszyła, mimo że od lat nie gra w piłkę.
Osiem kolejnych przypadków COVID-19 u piłkarzy Serie A
Eric Cantona karierę zakończył w 1997 roku po niemal pięciu latach gry w Manchesterze United. W reprezentacji Francji zagrał 45 razy i strzelił 19 goli.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj