27 spotkań w Premier League i 30 goli. Do siatki trafia co 73 minuty, w meczu z Bayernem Monachium grał fenomenalnie. W sobotę efektownymi nożycami karcił defensywę Southampton. W angielskiej ekstraklasie Norweg ma więcej goli od siedmiu drużyn:
- Southampton – 24
- Nottingham – 24
- Everton – 23
- West Ham United – 27
- Bournemouth – 28
- Chelsea – 29
- Crystal Palace – 29
Od startu wszystkich rozgrywek 2022/2023 ma już na koncie aż 45 trafień. Żaden przedstawiciel Premier League nie strzelił w sezonie aż tylu goli, biorąc pod uwagę wszystkie możliwe rozgrywki. Haaland jeszcze z pewnością jeszcze poprawi wynik. W tym momencie norweski snajper ma w tym sezonie (ale we wszystkich rozgrywkach) lepszy strzelecki dorobek niż ligowy licznik strzelonych goli Manchesteru United. Naciągane, ale i tak robi wrażenie.
Czy Haaland jest teraz najlepszym napastnikiem świata? – Punkt widzenia zależy trochę też od sympatii do poszczególnych piłkarzy. Bo znajdą się tacy, co wolą Benzemę lub Mbappe. Myślę, że musimy patrzeć na wiek piłkarza i siłę drużyny, w której gra. U Haalanda wszystko się zgadza. W wieku 22 lat Haaland jest progresie, on się cały czas polepsza. Daleko mu jeszcze do osiągnięcia granic swoich możliwości – mówi nam Radosław Gilewicz, były napastnik reprezentacji Polski, komentator Bundesligi w Viaplay.
Trener Bayernu zaszokował kibiców po meczu z City. Tych słów nie mieli prawa się spodziewać
– Nikomu nie życzy się kontuzji, ale różne rzeczy dzieją się w piłce. Wydaję mi się, że Haaland, patrząc na to, że jest w rękach Pepa Guardioli, który przekonał się do typowej „dziewiątki, może zdobywać kolejne tytuły i przede wszystkim nagrody indywidualne. Jak Julian Nagelsmann zaczął grać bez napastnika, to mówiłem, że to się nie uda… Sezon się kończy i jest problem. Z Ericiem Maximem Choupo-Moting Bayern był dużo bardziej skuteczny, bez niego wygląda to inaczej i słabiej. Obojętnie kto na tym ataku gra, to zawsze bez snajpera jest inaczej. Serge Gnabry był „ciałem obcym” na tej pozycji, tak jak i inni piłkarze, którzy „dziewiątkami nie są” – dodaje Gilewicz, który jako komentator Bundesligi bardzo uważnie śledził rozwój Haalanda w Borussii Dortmund. – Myślę, że Haaland jest inspiracją dla młodych. Mówi się, że jego początki nie były łatwe, że był jednym z najbardziej drewnianych piłkarzy. Piłka odbijała mu się i miał problem z przyjęciem. Mija kilka lat i być może on jest najlepszy na świecie, a Bayernowi strzela gola wolejem „niby” słabszą nogą.
Rewanż Bayernu z Manchesterem City 19 kwietnia.