Gracze mistrzów Francji nie mają specjalnych powodów do zmartwień. Na krajowym podwórku kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa i pokazali to także w sobotę, gdy bez najmniejszych problemów rozbili na własnym terenie 5:0 zespół Montpellier. Dzień po tym pojedynku, w niedzielny wieczór, Neymar postanowił natomiast wyprawić przyjęcie urodzinowe, na które zaprosił paryski zespół oraz członków sztabu szkoleniowego. I to pomimo tego, że już we wtorek PSG zmierzy się na wyjeździe z Nantes.
Polecany artykuł:
Pomysł imprezy nie spodobał się więc trenerowi paryskiej drużyny, Thomasowi Tuchelowi. Niemiec bez ogródek przyznał, że taka inicjatywa w bardzo napiętym momencie sezonu wiąże się z dekoncentracją w szeregach zespołu. Nie powstrzymało to jednak brazylijskiej gwiazdy przed organizacją wydarzenia, na którym obowiązywał wyjątkowy dress code. Wszyscy goście musieli być ubrani od stóp do głowy na biało - niczym bałwany. Ten ekstrawagancki styl wymyślił sam reprezentant Canarinhos.
Lada chwila przed piłkarzami PSG jedno z najważniejszych wydarzeń obecnego sezonu. Już 18 lutego rozegrają na wyjeździe pierwszy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund. Po niepowodzeniach w ostatnich latach, osiągnięcie dobrego rezultatu w Champions League stanowi dla paryżan priorytet.