Jagiellonia - Bodø/Glimt

i

Autor: cyfrasport Jagiellonia - Bodø/Glimt

Kwalifikacje Ligi Mistrzów

Jagiellonia musi w Bodø odrabiać straty. Białostocka legenda wskazuje tych, dzięki którym jeszcze nie straciła nadziei

2024-08-13 18:26

Po efektownym dwumeczu z litewskim FK Paneveżys (4:0 i 3:1) oraz znakomitym starcie w lidze (komplet punktów w trzech meczach i fotel lidera), mistrz Polski przeżył gorzkie rozczarowanie w pierwszym spotkaniu 3. rundy eliminacji Champions League. Domowa porażka z Bodø/Glimt (0:1) była najmniejszym wymiarem kary za boiskową postawę w minioną środę. Już za chwilę (19.00) – początek rewanżu w Norwegii. W Białymstoku jeszcze tli się nadzieja, że uda się losy rywalizacji odwrócić.

Tym nadziejom w długiej rozmowie z „Super Expressem” dał wyraz m.in. Jacek Bayer – jeden z najlepszych strzelców klubu w jego historii, współautor historycznego – bo pierwszego – awansu „Dumy Podlasia” do ekstraklasy w połowie lat 80. - Nie ma tak wielkiej przepaści między obiema drużynami, by i rewanż musiał wyglądać tak samo źle dla Jagi, jak wyglądał pierwszy mecz – uważa nasz rozmówca.

Jego zdaniem, białostoczanie powinni zagrać w Bodø już bez obciążeń towarzyszących pierwszej konfrontacji. - Wierzę, że to był „wypadek przy pracy” – tak Bayer mówi o pierwszym spotkaniu. - Dzwony, którymi niektórzy biją już na pogrzebie Jagiellonii, są przedwczesne – dodaje.

Jagiellonia musi w Bodø odrabiać straty. Białostocka legenda wskazuje tych, dzięki którym jeszcze nie straciła nadziei

Nasz rozmówca wskazuje też postaci, które – jego zdaniem – muszą zagrać o wiele lepiej, by marzyć o nawiązaniu walki z Norwegami. I stać je na to – uważa Jacek Bayer, wymieniając kilka ważnych nazwisk w talii Adriana Siemieńca.

- Człowiekiem, który od lat trzyma i scala tę ekipę, jest Taras Romanczuk – podkreśla nasz ekspert. - Ale liczę też na szybkość i siłę fizyczną Afimico Pululu, i na kreatywność Dominika Marczuka na skrzydle – wylicza. W końcu wymienia też tego, od którego bodaj w największym stopniu zależy oblicze gry białostoczan.

- Wierzę w piłkarską klasę Jesusa Imaza! - zapewnia Bayer. - W pierwszym meczu nie oczarował, bo zabrakło dobrych piłek do niego. W każdym meczu ligowym ma ich kilka, czasem kilkanaście. Jeśli w rewanżu też ich dostanie więcej, może wskrzesić te nasze nadzieje na awans – podkreśla z optymizmem legendarny napastnik.

Początek meczu rewanżowego Bodø/Glimt – Jagiellonia w 3. rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów we wtorek o godz. 19.00. Transmisja w Polsat Sport 1 i Polsat Sport Premium 1. Relacja także na stronie sport.se.pl.

Sonda
Czy Jagiellonia Białystok awansuje do Ligi Mistrzów?
Najnowsze