Mecz Liverpool - AS Roma to pierwsze półfinałowe spotkanie tegorocznej Ligi Mistrzów. Nic dziwnego, że obie ekipy podchodzą do zadania bardzo poważnie. Mają bowiem świadomość, że od występu w kijowskim finale dzielą ich już tylko dwie potyczki. W tej parze naprawdę ciężko wskazać faworyta. Juergen Klopp na przedmeczowej konferencji prasowej zaznaczył między innymi, że jego piłkarze zasłużyli na miejsce w gronie czterech najlepszych zespołów. W tym momencie do akcji wkroczył włoski tłumacz. Jakież było zdziwienie menedżera "The Reds", gdy krótka wypowiedź rozciągnęła się do kilkudziesięciu sekund! - Czy moja odpowiedź była taka długa? - zapytał dziennikarzy z uśmiechem na ustach.
Jak się później okazało, Niemiec dopiero się rozkręcał. Jeden z dziennikarzy zapytał o podobieństwa Kloppa i trenera AS Roma Eusebio di Francesco. - Nie wiem, obaj nosimy okulary? Mamy zły zarost. Nie sądzę, żeby był sens dla któregokolwiek z włoskich klubów, by mnie zatrudnić, ponieważ umiem tylko zamówić spaghetti w restauracji - odpowiedział opiekun zespołu z Anfield. Tłumacz znowu przystąpił do pracy, a gdy wypowiedział słowo "spaghetti" niemiecki specjalista znowu się mocno ubawił.
- Jesteśmy w półfinale i możemy awansować do finału. To jedyne, co mnie teraz interesuje - stwierdził Klopp. Włoski tłumacz znowu rozciągnął tę wypowiedź do granic możliwości, co już mocno zaskoczyło menedżera Liverpoolu. - Brawo - podsumował tylko, wywołując salwę śmiechu na sali.
Jurgen Klopp didn't make his translator's job easy... pic.twitter.com/BwJ2d7WcJx
— BBC Sport (@BBCSport) 23 kwietnia 2018
Wyniki na żywo, statystyki i tabele -> Sprawdź tutaj na kogo stawiać
Aż 16 dyscyplin!