Kamil Grabara

i

Autor: Mateusz Słodkowski/Cyfrasport

Walka o piłkarską Ligę Mistrzów

Kamil Grabara zrobił coś zaskakującego przed serią karnych. Koledzy nie moga wyjść z podziwu

2023-08-16 14:53

Duńskie media uważają Kamila Grabarę za jednego z bohaterów i głównych współtwórców awansu FC Kopenhaga do decydującej rundy eliminacji piłkarskiej Ligi Mistrzów. Zespół polskiego bramkarza o awans do fazy grupowej powalczy z Rakowem Częstochowa, po tym jak odprawił w karnych Spartę Praga, a nasz golkiper odbił dwie jedenastki.

Dziennik „Ekstra Bladet” pisze, że choć Grabara pięciokrotnie wyciągał piłkę z siatki we wtorkowym starciu w Pradze ze Spartą, to popisał się kilkoma kluczowymi interwencjami, a przede wszystkim dwukrotnie nie pozwolił się pokonać w serii rzutów karnych. Gazeta cytuje obrońcę mistrza Danii Nicolaia Boilesena, który przekazał, że przed konkursem jedenastek 24-letni Polak uspokajał kolegów i zapewniał, że mogą czuć się bezpieczni.

Grabara to bramkarz klasy światowej

– Mamy bramkarza, który w moich oczach jest zawodnikiem światowej klasy. Kamil obiecał nam, że będzie bezpiecznie, gdy już dojdzie do rzutów karnych. Miał rację – powiedział Boilesen.

Polski bramkarz obrzucony... kiełbaskami. Kibice rywali nie mieli dla niego litości, nazwał ich "wiejskimi głupkami"

Zdaniem polskiego bohatera FCK bronienie karnych nie jest wcale tak trudne, jak się powszechnie uważa. – To o wiele łatwiejsze niż się wydaje. Wiedziałem, gdzie ich zawodnicy będą strzelać, więc byłem pewien, że jeśli my strzelimy co najmniej cztery z pięciu, to wygramy – przyznał Grabara, którego z 11 metrów nie potrafili pokonać Ladislav Krejci i występujący w Sparcie Duńczyk Asger Soerensen. – Jeszcze jeden strzał miałem na rękawicy, ale piłka wpadła do siatki, więc mogło być jeszcze lepiej – dodał Polak.

„Mecz zapowiadał się ekscytująco, ale skala emocji przerosła wszelkie oczekiwania” – skomentowano w telewizyjnym kanale TV2.

Dramat, thriller

Publiczne radio relację ze stolicy Czech zatytułowało: „Dramat z mnóstwem goli. FC Kopenhaga przybliżył się do Ligi Mistrzów”. Z kolei dziennik „Politiken” pisał, że duńska drużyna „wygrała w karnych thriller w Pradze”. „To było pełne dramatu 120 minut futbolu w stolicy Czech. A później jeszcze karne” – podkreślono.

Marek Papszun już nie krył się z tym, co naprawdę myśli po sukcesach Rakowa Częstochowa. Padły słowa o zazdrości

Mecze częstochowian z FC Kopenhaga odbędą się 22 i 30 sierpnia o godz. 21. Pierwszy w Sosnowcu, gdzie mistrz Polski będzie podejmował już wszystkich pucharowych rywali.

Wojciech Cygan o sukcesach Rakowa
Najnowsze